Typ 1:

Facet, który wydzwania i wypisuje do Ciebie codziennie, pozostając w stałym, bieżącym kontakcie i informując o najmniej interesujących Cię aktywnościach dnia codziennego, a potem.. znika, przepada jak kamień w wodę, na jakiś tydzień lub dwa, przerywając ostatecznie martwą ciszę – SMSem „Co słychać?” jak, gdyby wyszedł właśnie, niczym zamrożony Walt Disney, ze stanu hibernacji. Dlaczego lepiej go odpuścić? Przełomowe wieści! Jeśli miał czas, aby pójść do łazienki, najpewniej miał też chwilę wolnego, aby chwycić za telefon i wysłać choć pusty SMS – przecież dobrze wiemy, że faceci chodzą z telefonem absolutnie wszędzie. Jeśli na tydzień lub dwa z łatwością zapomniał o Twoim istnieniu – najwyższa pora zrozumieć, że ten Pan albo wciąż poszukuje swej kobiety marzeń (do niej odzywałby się nawet w środku nocy) albo już znalazł idealnego partnera na resztą swojego życia (siebie samego). Niezależnie od wyboru jednej z opcji – z żadnym z nich nie stworzysz wartościowej relacji, więc lepiej odpuść z godnością, zamiast liczyć, że z czasem przestanie być ślepy na Twą niepowtarzalność.

Typ 2:

Facet, który obsypuje Cię tuzinkowymi komplementami. „Wyglądasz sexy z wyprostowanymi włosami.” „Wyglądasz świetnie na Instagramie.” Równie dobrze mógłby powiedzieć Ci, że podobasz mu się tylko wówczas, gdy Twoja twarz została przefiltrowana kilkoma maskami wygładzającymi w Photoshopie. Dlaczego powinnaś dać sobie z nim spokój? Dlatego, że jeśli zależy Ci na tym, aby sprostać jego oczekiwaniom, powinnaś zarezerwować sobie dużo czasu na wizyty w lokalnych salonach kosmetycznych i sporo oszczędności na zakupy. Ten mężczyzna będzie przydzielał Ci „punkty” wyłącznie na podstawie doznań wizualnych.

Typ 3.

Facet niedecyzyjny. Jeśli mężczyzna ma permanentny problem w udzieleniu Ci najprostszych nawet odpowiedzi i powzięciu najbardziej prozaicznych wyborów, jak choćby tego, gdzie powinniście udać się na kolację, które z Was powinno odwiedzić dziś to drugie lub obejrzenie którego z kinowych hitów sprawiłby mu największą przyjemność – ewakuuj się. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że facet który nie wie, czego chce w najdrobniejszych, bieżących kwestiach, nie będzie potrafił określić się w kwestiach dla Ciebie najistotniejszych, a Ty latami oczekiwać będziesz na wiążącą decyzję, która ustabilizuje Ci życie.

Typ 4.

Facet, który nie przedstawia Cię swoim przyjaciołom. Ok, bądźmy dla naszych poczciwych mężczyzn nieco litościwsze – dla jasności, nie spodziewamy się więc przedstawiania Cię na 3 randce jego ukochanej mamusi (zastanów się zresztą czy wydłużenie okresu znajomości z tą ostatnią może w ogóle przyczynić się do polepszenia Waszych relacji;) Przyjaciele to jednak dużo bardziej „nieformalne” grono odbiorców. Jeśli mężczyzna stroni od zapoznania Cię ze swoimi przyjaciółmi, to oczywisty znak, iż nie chce aby przyzwyczajali się oni do Twojej osoby, pytali lub komentowali. Chce zachować swoje grono towarzyskie tylko dla siebie – Ciebie pozostawiając jednocześnie na bezpiecznym, równoległym torze. Opisane zachowanie może świadczyć, że mężczyzna nie traktuje Cię nazbyt poważnie i nie przypisuje Waszej znajomości zadowalająco długiego terminu ważności.

Typ 5.

Facet, który unika odpowiedzi na pytania o swój aktualny „status związku”. Spokojnie, i w tym wypadku nie chodzi nam o odpowiedni stan aktualizacji danych na jego Facebookowej tablicy. Chodzi tu w szczególności o przypadki chorobowe „Panów niedookreślonych”, którzy w odpowiedzi na pytania Waszych wspólnych znajomych o to, czy jesteście parą, wzrusza infantylnie ramionami, uśmiechając się pod nosem. Jeśli jesteś naocznym świadkiem jego niezdecydowania lub informacje o tym podobnych sygnałach docierają do Ciebie od osób Wam bliskich – dwa razy przemyśl sprawę, zanim wpakujesz się z tym Panem w poważną relację (a przynajmniej jednostronne zaangażowanie). Mężczyzna, który nie jest od początku zapatrzony w swoją partnerkę, nie chwali się nią w obecności innych i nie czerpie widocznej na zewnątrz radości, z łączącej Was relacji, szybko może utracić zainteresowanie walczeniem o ten wątek swojego życia i pozostawić Cię samotnie na placu boju. No chyba, że odpowiada Ci rola samotnego DonKichota?

Typ 6.

Facet, który unika połączeń;) Znasz ten typ? Wypisuje po 15 SMSów dziennie, ale poza krótkimi, absolutnie niezbędnymi komunikatami werbalnymi nadawanymi przez telefon – unika wykonywania do Ciebie połączeń. Typ równie zabawny, co niebezpieczny. Mężczyźni którzy unikają okazji do bezpośredniej wymiany zdań, rzadko potrafią rozmawiać z zaangażowaniem o tematach ważnych. Brak szczerej , otwartej komunikacji w związku uniemożliwia im sygnalizowanie denerwujących syndromów zachowania partnerki, przez co unieszczęśliwieni i sfrustrowani tkwią potem w niesatysfakcjonujących obie strony relacjach, lub co gorsza odchodzą – w dalszym ciągu niezrozumiani, tłumacząc nieumiejętnie, że brakowało im „tego czegoś”.

Typ 7.

Prince Charming. Zachwycający dla Twojej przyjaciółki, rozczulająco szarmancki dla Twojej mamy i słodki jak cukierek dla Twojej młodszej siostry. Pan zawsze nienaganny, dbający o odpowiedni dobór koszuli, fryzury i.. słów. Kobiety komplementujący na potęgę, z pozoru miły i dżentelmeński, w rzeczywistości uzależniony od flirtowania narcyz. To najgorszy z typów. Zauroczony sobą Piotruś Pan poszukujący poklasku u każdej niemal przedstawicielki płci przeciwnej. Jak wampir czerpiący energię z widocznych gołym okiem, kobiecych „och i achów” czynionych nad starannie roztaczanym przez niego urokiem, celem swojej egzystencji uznaje nieustanne podbijanie swojego ego. Jeśli trafiłaś na ten typ – ewakuuj się czym prędzej. O ile sama nie należysz do typów „chorobliwie (nie)zazdrosnych” (bo odrobina choćby zazdrości, świadczy o zdrowiu relacji i temperaturze uczuć) – związek z tym Panem wkrótce doprowadzi Cię do paranoi, a Ty, w każdej kobiecie z otoczenia swojego partnera, co gorsza – również swojego, dostrzegać zaczniesz rywalkę o jego względy.