Jakkolwiek niepopularnie to zabrzmi – fajnie jest czasem zrobić w związku coś w stylu „ą, ę”. Odwalić sobie śniadanie rodem z Instagrama, kupić kwiatki, wystroić się jak na pierwszą randkę bez żadnego powodu, czy wybrać do teatru.
A już całkiem poważnie, dobrze znaleźć złoty środek pomiędzy wygodą, codzienną rutyną i naturalnością, a czymś wyższym. Dodatkową, tak bardzo potrzebną, estetyką.
Skoro już o kwiatkach mowa, kupiliśmy sobie w sobotę do mieszkania bukiet tulipanów. Ile razy spojrzę na komodę, tyle razy się uspokajam i czuję coś naprawdę przyjemnego. Jakieś poczucie harmonii, ładu, dopieszczenia – takiej kropki nad „i”.
Ale to nic, u dziewczyn to prawdopodobnie całkiem zwyczajne. Bardziej zaskoczyło mnie to, że nawet M. stwierdził, że jakoś tak ożyło to nasze mieszkanie. Mamy dość dużo retro-mebli, a te kilkanaście różowych kwiatków faktycznie tchnęło życie we wnętrze naszego domu. Kilka pozytywnych, estetycznych odczuć za niewielkie pieniądze.
Inny przykład? W każdą sobotę przygotowuję specjalne weekendowe śniadanie. Coś naprawdę specjalnego. Niekoniecznie bardzo pracochłonnego, ale zawsze jest to niespodzianka, która pozwala nam celebrować ten wspólny, poranny czas, gdy wreszcie nigdzie nie musimy się spieszyć. Uwielbiam ten rytuał. Oprócz samego przygotowania wyszukanego przysmaku, wyciągam najlepsze talerze, robię kawę w rzadko używanych na co dzień filiżankach. Po prostu dbam o szczególną oprawę tych sobotnich spotkań przy stole. Mała rzecz, a naprawdę wnosi coś fajnego.
O estetykę dbamy również muzycznie. Już wielokrotnie wspominałam, że w ogromnej większości słuchamy muzyki z płyt i naprawdę robi to niesamowitą różnicę w jej odbieraniu i celebrowaniu. Wstajemy rano, włączamy Raya Charlesa i jest po prostu przyjemnie. I estetycznie dla uszu.
Takie drobnostki tworzą codzienność – pamiętajcie o tym. Nie chodzi o to, żeby 24 godziny na dobę zachowywać się jak w galerii sztuki, ale jednak dobrze wprowadzić do swojego związku i wspólnego życia tego rodzaju estetyczne doznania dla zmysłów. To jeszcze mocniej buduje specyficzny, wyjątkowy klimat relacji.
Jakie są wasze sposoby na estetykę w związku? Uważacie, że tego rodzaju rytuały są potrzebne?
autor: Justyna Zielińska
źródło: Happyholic.pl