Brak odpowiedzialności wspólników – spółka z ograniczoną odpowiedzialnością

0
761
Brak odpowiedzialności wspólników - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. KoBBieciarnia
Brak odpowiedzialności wspólników - spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. KoBBieciarnia

Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest jedną z najczęściej zakładanych w Polsce spółek. Dlaczego jest taka popularna? Przede wszystkim w zasadzie może zostać utworzona w każdym prawnie dopuszczalnym celu.  Ponadto wspólnicy tej spółki – co do zasady – nie ponoszą odpowiedzialności za jej zobowiązania a kapitał niezbędny dla jej założenia jest dość niski. Nowelizacja Kodeksu spółek handlowych (dalej także „k.s.h.”), która weszła w życie 8 stycznia 2009 roku, zmniejszyła wysokość minimalnego kapitału zakładowego tej spółki z 50.000 do zaledwie 5.000 złotych. To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy chętnie sięgają po tą formę prowadzenia działalności, dostrzegając w niej możliwość bezpiecznej kooperacji. Nie można jednak zapomnieć, że spółka ta, ma swoje wady, np. podwójne opodatkowanie wypracowanego zysku. Mimo powyższego jej zalety przeważają i pewnie z tego powodu jest tak atrakcyjna dla współczesnego obrotu.

Sposób powstania spółki

Pierwszym krokiem do zawiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest zawarcie umowy spółki. Umowa ta zawierana jest przez wszystkie osoby, które mają być jej wspólnikami. Przepisy wprost określają formę, w jakiej umowa ta ma zostać zawarta. Niestety art. 157 § 1 k.s.h. wymaga  zachowania formy aktu notarialnego, więc nie unikniemy wizyty u rejenta. Umowa spółki powinna określać przede wszystkim firmę i siedzibę spółki, przedmiot jej działalności, wysokość kapitału zakładowego (najniższy możliwy kapitał zakładowy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością to 5.000 złotych), czas trwania spółki, jeżeli jest oznaczony. Należy uregulować w niej także to czy wspólnik może mieć tylko jeden udział czy też może posiadać ich większą ilość oraz liczbę i wartość nominalną każdego z udziałów (najniższa dopuszczalna wartość udziału to 50 złotych). Wskazane powyżej kwestie stanowią tzw. minimum, które musi zostać zawarte w każdej umowie spółki z o.o. Jeżeli jednak jest taka wola wspólników (a w praktyce zazwyczaj wola taka jest) regulacjami umowy spółki obejmowane są również inne kwestie dotyczące jej funkcjonowania, np. sposób reprezentacji czy okoliczności, które wymagają zgody zgromadzenia wspólników.

Skorzystanie ze wskazanego powyżej tzw. tradycyjnego sposobu zawarcia umowy spółki nie jest jedynym sposobem powołania spółki do życia. W 2012 roku ustawodawca dopuścił możliwość zawiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością poprzez zawarcie umowy spółki przy wykorzystaniu wzorca umownego. Wzorzec udostępniany jest w systemie teleinformatycznym Ministerstwa Sprawiedliwości, a umowę zawiera się poprzez wypełnienie stosownego formularza. Warto jednak pamiętać, że tym przypadku nie mamy możliwości dowolnego uregulowania postanowień umowy spółki. Tworząc jej treść możliwe jest jedynie wybranie jednej z kilku  udostępnionych we wzorze umowy postanowienia. Jeżeli żaden z wariantów nie byłby dla Ciebie (albo dla Twoich wspólników) odpowiedni, pozostaje jedynie zawarcie umowy w formie tradycyjnej – u notariusza. Warto także wspomnieć, że w przypadku korzystania z elektronicznego wzorca umowy do jej podpisania konieczne jest posiadanie tzw. podpisu elektronicznego, którego jednak wielu z nas nie posiada.

Poza zawarciem umowy, dla powstania spółki z o.o. konieczne jest również wniesienie przez poszczególnych wspólników wkładów na pokrycie kapitału zakładowego. Ważne jest, aby wkłady pokryły cały umówiony kapitał. Zasadniczo nie jest możliwe zarejestrowanie spółki, w której cały kapitał zakładowy nie został pokryty. W praktyce jednak okoliczność ta jest weryfikowana jedynie poprzez oświadczenie wszystkich członków zarządu, który potwierdzają że owe wkłady zostały wniesione oraz że pokryły cały umówiony kapitał. Wyjątek od obowiązku pokrycia całego kapitału zakładowego przed zarejestrowaniem spółki dotyczy jedynie sytuacji, w której umowa spółki zawierana jest przy wykorzystaniu elektronicznego wzorca umownego. W tym przypadku pokrycie wkładów powinno nastąpić w terminie 7 dni od dnia wpisania spółki do rejestru. Trzeba jednak pamiętać, że w tym przypadku wkłady mogą być wyłącznie wkładami pieniężnymi.

Nadto dla powstania spółki konieczne jest powołanie jej zarządu oraz – jeżeli ustawa tego wymaga – także powołanie członków rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej oraz wpis do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.

Kto może założyć spółkę z o.o.?

Co do zasady wspólnikami spółki z ograniczoną odpowiedzialnością mogą być zarówno osoby fizyczne, osoby prawne jak i jednostki organizacyjne nie posiadające osobowości prawnej, którym ustawa przyznaje zdolność prawną. W zasadzie nie ma w tym zakresie ograniczeń ustawowych. Jedyny wyjątek odnosi się do sytuacji, w której jednoosobowa spółka z ograniczoną odpowiedzialnością chciałaby zawiązać nową spółkę z o.o. i ta nowa spółka także miałaby być jednoosobowa. Taka sytuacja jest prawnie niedopuszczalna i prawdopodobnie sąd rejestrowy nie zdecydowałby się na wpisanie takiej spółki do rejestru. Jest jednak na to recepta. Przepis nie mówi o tym, że w obrocie nie może funkcjonować jednoosobowa spółka z o.o., której jedynym wspólnikiem byłaby inna jednoosobowa spółka z o.o. Zakaz, o którym mowa powyżej odnosi się jedynie do etapu powstawania spółki.  W praktyce rozwiązuje się go w ten sposób, że przy zakładaniu spółki jeden udział w kapitale zakładowym zostaje objęty przez drugiego wspólnika, a po zarejestrowaniu spółki, udział ten zbywany jest na rzecz wspólnika większościowego. W ten sposób jednoosobowa spółka nie jest zakładana przez inną spółkę jednoosobową i możliwe jest jej zarejestrowanie.

Organy spółki

Ponieważ spółka z ograniczoną odpowiedzialnością jest osobą prawną, zobowiązana jest do działania przez swoje organy. Kodeks spółek handlowych wymienia trzy rodzaje organów spółki: zgromadzenie wspólników, zarząd oraz organ nadzoru (radę nadzorczą lub komisję rewizyjną). Dwa pierwsze organy są obligatoryjne, bez nich funkcjonowanie spółki nie byłoby możliwe. Zgromadzenie wspólników to organ, którego nie trzeba powoływać. Powstaje on z mocy samego prawa wraz z utworzeniem spółki. W jego skład wchodzą wszyscy wspólnicy i nie jest możliwe wykluczenie któregokolwiek z nich. Zgromadzenie wspólników jest organem właścicielskim. Jego rola jest niebagatelna, nie tylko dlatego że reprezentuje wszystkich, którzy w spółkę zainwestowali, ale także z tego powodu, że w wielu kwestiach konieczne jest uzyskanie jego zgodna podjęcie przez spółkę aktywności. Zarząd i organ nadzorczy natomiast są obieralne. Sposób ich wyboru zazwyczaj określany jest w umowie spółki. Jeżeli umowa spółki w tym temacie milczy, wówczas zastosowanie znajdują przepisy k.s.h., a to oznacza, że członków zarządu i rady nadzorczej (komisji rewizyjnej) powołuje i odwołuje zgromadzenie wspólników. O ile zarząd – organ przez który spółka działa w relacjach z innymi podmiotami – jest niezbędny, o tyle rada nadzorcza lub komisja rewizyjna obligatoryjnie wybrane muszą być tylko wówczas, gdy kapitał zakładowy spółki przewyższa 500.000 złotych, a wspólników w spółce jest więcej niż 25.  Dla konieczności powołania organu nadzoru oba powyższe warunki muszą być spełnione łącznie. W przeciwnym razie, jego utworzenie nie jest konieczne, choć w praktyce dość często można spotkać spółki, które posiadają radę nadzorczą lub komisję rewizyjną, mimo że nie mają ustawowego obowiązku jej powołania.

Odpowiedzialność w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

Najważniejszą jednak kwestią – i to nie tylko z punktu widzenia wspólników – jest kwestia odpowiedzialności za zaciągnięte przez spółkę zobowiązania. W tym przypadku należy pamiętać, że stosownie do art. 151 § 4 k.s.h. wspólnicy nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki. Nie oznacza to jednak, że inwestując w spółkę niczym nie ryzykują. Wspólnicy – w chwili przystępowania do spółki – wnoszą wkłady na pokrycie przydzielonych im udziałów. W chwili wniesienia wkładu (bez względu na to czy jest to wkład pieniężny czy tzw. aport – wkład niepieniężny) staje się on własnością spółki. Jeżeli spółka będzie miała długi, wówczas jej wierzyciele mogą żądać zaspokojenia ich roszczeń również z tych składników majątku spółki, które zostały do niej wniesione tytułem wkładu. W tym znaczeniu wspólnicy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ponoszą ryzyko majątkowe. Ryzykują tym, że zainwestowane przez nich środki nie znajdą pokrycia w osiągniętym przez spółkę dochodzie lub w majątku, który im przypadnie tytułem podziału majątku spółki przy jej likwidacji. Nie powinni jednak obawiać się tego, że wierzyciele spółki sięgną do ich majątków prywatnych.

Skoro jednak wspólnicy spółki nie ponoszą odpowiedzialności za zobowiązania spółki, to kto taką odpowiedzialność ponosi i czy rzeczywiście jest ona ograniczona? Okoliczności związane z ponoszeniem odpowiedzialności za zobowiązania zaciągnięte przez spółkę z o.o. zostały uregulowane w art. 291 i nast. k.s.h. w rozdziale pod tytułem „Odpowiedzialność cywilnoprawna”. Przepisy tego rozdziału określają kilka okoliczności, za które różne osoby ponoszą odpowiedzialność. Wyróżnić tu można odpowiedzialność członków zarządu, odpowiedzialność osób, które brały udział w tworzeniu spółki czy odpowiedzialność członków organu nadzorczego (rady nadzorczej lub komisji rewizyjnej) i likwidatorów.

Jeśli chodzi o osoby, które brały udział w tworzeniu spółki to odpowiadają one jedynie za naprawienie szkody, którą z własnej winy i wbrew przepisom prawa wyrządziły spółce przy jej tworzeniu. Odpowiedzialność ta, zazwyczaj odnosi się do wspólników spółki, bowiem w praktyce to oni dokonują wszystkich czynności związanych z utworzeniem spółki. Odpowiedzialność aktywuje się jednak dopiero w sytuacji, w której spółka poniesie jakąś szkodę.  Dla jej dochodzenia konieczne jest wykazanie, że szkoda została wyrządzona przy tworzeniu spółki oraz że osobie, która ją wyrządziła możliwe jest przypisanie winy.

Jeśli chodzi o członków organów nadzorczych i likwidatorów, ich odpowiedzialność jest węższa niż osób, które brały udział przy tworzeniu spółki. Odpowiadają oni jedynie za nie dołożenie należytej staranności, wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności oraz za szkodę, która została spółce wyrządzona zawinionym przez nich działaniem lub zaniechaniem. Co więcej, to zawinione działanie lub zaniechanie, aby mogło być podstawą ich odpowiedzialności, musiałoby być sprzeczne z prawem lub postanowieniami umowy spółki.

Najszerszą odpowiedzialność za zobowiązania spółki z o.o. ponoszą członkowie jej zarządu. Wydaje się to być oczywiste, skoro to oni działają w jej imieniu i zaciągają za spółkę zobowiązania. Ich odpowiedzialność jednak – w przeciwieństwie do wspólników spółki jawnej czy komandytariuszy spółki komandytowej – nie jest nieograniczona.

Za co zatem ponoszą odpowiedzialność członkowie zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością?

W pierwszej kolejności ponoszą oni odpowiedzialność za prawdziwość oświadczeń dotyczących wniesienia wkładów na pokrycie kapitału zakładowego albo jego podwyższenia. Odpowiedzialność tą ponoszą jednak jedynie wówczas, gdy umyślnie lub przez niedbalstwo złożyli fałszywe oświadczenia co do pokrycia wkładów. Ich odpowiedzialność wobec wierzycieli spółki jest wprawdzie solidarna, jednakże ponoszą ją jedynie przez okres 3 lat od dnia zarejestrowania spółki albo jej podwyższonego kapitału zakładowego.

Następnie członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność – podobnie jak członkowie organów nadzoru i likwidatorzy – za nie dołożenie należytej staranności, wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności oraz za szkodę, która została spółce wyrządzona zawinionym przez nich działaniem lub zaniechaniem i to tylko takim, które byłoby sprzeczne z prawem lub postanowieniami umowy spółki. Roszczenia te – podobnie jak w przypadku odpowiedzialności za prawdziwość oświadczeń dotyczących pokrycia kapitału zakładowego – przedawniają się w upływem 3 lat. Okres ten liczy się od dnia, w którym spółka dowiedziała się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia.

Wreszcie członkowie zarządu ponoszą odpowiedzialność za bezskuteczność egzekucji wobec spółki. Odpowiedzialność ta uaktywni się wówczas, gdy posiadany przez spółkę majątek nie pozwoli na zaspokojenie roszczeń jej wierzycieli, jednakże aby wierzyciel mógł skierować postępowanie egzekucyjne do majątku członka zarządu konieczne jest oddzielne powództwo, skierowane przeciwko członkowi zarządu. Odpowiedzialność za bezskuteczność egzekucji nie jest jednak nieograniczona. Jak stanowi art. 299 § 2 k.s.h. członek zarządu może uwolnić się od odpowiedzialności, jeżeli wykaże że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości spółki lub wszczęto postępowanie układowe albo że nie zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz nie wszczęcie postępowania układowego nie nastąpiło z winy członka zarządu. Uwolnienie się od odpowiedzialności może nastąpić również w sytuacji, gdy członek zarządu wykaże, że pomimo nie zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz nie wszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Podsumowując powyższe rozważania stwierdzić należy, że prowadzenie działalności gospodarczej w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością posiada wiele plusów (np. co do zasady brak odpowiedzialności wspólników za zobowiązania spółki czy niski kapitał zakładowy spółki) ale ma też i swoje minusy. To czy w danej sytuacji korzyści przeważają nad minusami zależą od konkretnych warunków, w których tworzona jest spółka i relacji łączących jej wspólników.

Radca prawny

Małgorzata Buczkowska

www.siwkoiwspolnicy.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj