Katarzyna Napiórkowska to dwudziestoszcześcioletnia gdańszczanka, absolwentka międzynarodowych stosunków gospodarczych Uniwersytetu Gdańskiego, prywatnie – fotografka i vloggerka. Jak okazało się jednak w ostatnich dniach, ta atrakcyjna i utalentowana autorka vloga: knapiorkowska.com, to także ważny głos młodego pokolenia w dyskusji o jednym z najistotniejszych problemów współczesnej psychologii kobiet – depresji. Jej samodzielnie wyreżyserowany i zagrany film „Living with depression”, zamieszał ostatnio w polskich mediach społecznościowych, a przez zaledwie 14 dni został obejrzany na YouTube-ie już ponad 1,4 mln razy.
Jak mówi sama autorka filmu w wywiadzie udzielonym dla m.trojmiasto.pl, nigdy nie przechodziła depresji osobiście. Chorobie przypatrywała się jednak z bliska, obserwując na co dzień osoby ze swojego najbliższego otoczenia.
„Właśnie w oparciu o te doświadczenia powstał mój film. Chciałam w nim pokazać, jak ciężko jest żyć w otoczeniu tych osób, jak ciężko trwać przy nich i wspierać, jak silnym trzeba być i jak bardzo ważne jest to, by dbać o własne zdrowie psychiczne. O tym się po prostu w ogóle nie mówi” – odpowiada serwisowi m.trojmiasto.pl, zapytana o powody nakręcenia „Living with depression”.
„Depresja pojawia się po cichu. Na samym początku walczysz z drobnostkami, ale zwykle je ignorujesz.Tak samo jak ból głowy, mówisz sobie, że to chwilowe i że przeminie. To po prostu kolejny zły dzień. Ale to nie to. Tkwisz w tym stanie. Przyzwyczajasz się do maski i żyjesz wśród innych ludzi, bo tak trzeba. Tak robią inni, ale problem nie znika. Walczysz ze sobą próbując każdego dnia dawać przedstawienie. To zaczyna kosztować Cię coraz więcej. Dlatego zaczynasz zapadać się jeszcze głębiej i powoli zaczynasz się cofać, czasami całkowicie odgradzając się od rodziny i przyjaciół. Nic nie daje Ci satysfakcji. Drobne rzeczy, które sprawiały Ci radość stają się bezwartościowe. Nawet najprostsze zdania stają się bolesne. Dlatego brakuje Ci motywacji. Po co próbować, skoro i tak nic nie przynosi Ci szczęścia? Wszystko to sprawia, że czujesz się jeszcze gorzej i wpadasz w błędne koło. Nagle wszystko zwalnia. Ciężko rozróżnić dni. Tylko szum. Tylko ciężar który wypełnia Twój umysł i rozlewa ciało. Masz wrażanie, że już nigdy nie będziesz szczęśliwy. Ciągle się wycofujesz i niszczysz wszystkie relacje. Jest Co wstyd za wszystko, co zrobiłeś i czego nie zrobiłeś, a powinieneś. Jest część Ciebie, która chce wszystko naprawić, nagły pozytywny zryw sprawia, że chcesz wyjść do ludzi, ale wszystko jest bardzo krótkotrwałe, bo wiesz, że i tak nie ma w tym sensu. Rzeczy, które ekscytują Twoich znajomych pozostają Ci obojętne. Zaczynasz być świadomy wielkiej przepaści pomiędzy Tobą, a nimi. Kolejna porażka nie wchodzi w grę, więc ostatecznie wybierasz samotność w swojej strefie komfortu, gdzie nikt nie zadaje żadnych pytań. Niska samoocena i brak poczucia sensu życia stają się nieznośne. W końcu orientujesz się, że nie możesz dłużej tak żyć. Mogą wydarzyć się dwie rzeczy: szukasz pomocy, albo podejmujesz próbę samobójczą” – komentują problem depresji, słowa filmu.
Być może to tylko kolejny głos w walce z wszech obecnie panującym schorzeniem naszych czasów. Dla nas jednak liczy się to, że temat nie cichnie, a dzięki działalności bloggerek i vloggerek o szerokim oddziaływaniu społecznym, przestaje być tematem tabu.
Wykorzystano cytaty wywiadu: