Jednym z ważniejszych elementów Fenomenu Kobiecości pozostaje intuicja. Warto dbać o nią dokładnie tak, jak dbamy o dziecko lub o pracę, na której wyjątkowo nam zależy. Podobnie jak dbamy o nasze ciało – myjemy je, kremujemy, opatrujemy rany, leczymy i ubieramy, powinnyśmy troszczyć się o przestrzeń psychiczną wewnątrz nas samych.

Intuicja to skarb dla każdego człowieka. U kobiet odgrywa jednak szczególną rolę. Jest naszą kobiecą domeną. Nie ma do niej żadnej, ogólnie przyjętej instrukcji obsługi. Wiemy, że jest, czujemy ją, potrafimy działać według jej podszeptów i wskazówek. Bywa, że robimy coś impulsywnie, a w ocenie otoczenia – wręcz irracjonalnie, mimo to jednak, działamy w zgodzie z samym sobą i… o dziwo, osiągamy zadowalający efekt.

Intuicja z natury jest głosem wewnętrznym, intymnym dialogiem z samym sobą. Nikt poza tobą samą nie może nauczyć Cię rozumienia tego instynktownego języka. To umiejętność wsłuchiwania się w siebie, przecieranie szlaków własnych pragnień poprzez dżunglę nabytych przekonań, życiowych ról oraz „kobiecych” powinności, narzuconych nam przez społeczeństwo. Bywa, że dbasz, aby z pozoru wszystko u Ciebie grało, ale gdzieś tam, w środku czujesz brak akceptacji na rzeczy, które robisz mimo tego, że nie sprawiają Ci żadnej przyjemności.

Rezygnujesz z wygłaszania swoich poglądów, bo boisz się osądzenia. Tłumisz emocje, choć czujesz, że zaraz pękniesz od ich nadmiaru w swoim wnętrzu.

Jeśli tak masz, jeśli nie żyjesz życiem swoim, a oczekiwanym, wykreowanym przez innych, jesteś coraz dalej od swojej intuicji. Coraz dalej od swoich pragnień; coraz dalej od siebie samej.

Pewnie nie jesteś z tego powodu szczęśliwa, ani spełniona. Czujesz się raczej wykorzystana, stłamszona, zagubiona i osamotniona. Poświęcasz swoje życie dla innych, ale nie czujesz, abyś dostawała cokolwiek w zamian. Możesz mieć poczucie uwięzienia w klatce. I coraz rzadziej i ciszej słyszysz dobiegający z serca głos intuicji – Twojej wewnętrznej przewodniczki, która jak dotąd stała na straży twoich potrzeb i praw. Intuicja–Twój adwokat. Wystarczy jednak zacząć go słuchać. Zadbać o nią. Zadbać o siebie.

Dorastając najpierw słyszymy rady przekazywane nam przez starszych. Z czasem czujemy jednak, że nie wszystko co nam mówią i co proponują odpowiada naszej osobistej wizji tego, jak chcemy żyć. Wtedy zaczyna budzić się w nas intuicja. Możemy zadbać o nią, zaprzyjaźnić się z nią i podążać własną ścieżką, albo będziesz żyć w dalszym ciągu życiem narzuconym nam przez innych. Zacznij wykorzystywać wiedzę zdobytą na swój własny sposób. Naucz się ufać swoim wyborom i decyzjom. Pewnie, mogą zdarzyć się błędy i porażki. To kolejna porcja twojego własnego doświadczenia. Wykorzystaj ją zatem przy kolejnej podejmowanej decyzji. I cały czas pielęgnuj swoją intuicję.

Słuchaj siebie, znajdź czas na medytację lub po prostu posiedź przez kwadrans w zupełnej ciszy. Daj przepływać swobodnie myślom i emocjom. Spaceruj wśród zieleni i drzew. Podejmuj decyzje, jakie chcesz – a nie jakie czujesz, że powinnaś podjąć. To właśnie jest Fenomen Kobiecości.

Pozdrawiam,

Monika Szadkowska

Autorka bloga: Chcę mieć dziecko i Fenomen kobiecości