ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

napoleonkaNie mogłam przejść obojętnie obok tego przepisu. Gdy zobaczyłam go na Vegebandzie, wiedziałam, że choćby nie wiem co, muszę go wypróbować. Powiem szczerze – ciasto nie jest złe, ale wielu osobom może nie zasmakować. Według mnie jest w porządku, bo lubię kaszę jaglaną. Ponadto, w przeciwieństwie do tradycyjnych wypieków, to ciasto jest mniej kaloryczne i o wiele zdrowsze. Można zatem jeść go bez wyrzutów sumienia. Jeden kawałek to około 140kcal.

Klasycznym łasuchom polecam jednak tradycyjną wersję tego ciasta.

Składniki (na ciasto w kwadratowej formie 20x20cm):
3 i ½ szklanki mleka sojowego waniliowego
1 szklanka kaszy jaglanej
1 opakowanie herbatników (potrzebne ok. 24-30 sztuk w zależności od wielkości foremki)

Wykonanie:
Formę na ciasto wyłożyć papierem do pieczenia. Ułożyć pierwszą warstwę herbatników. Gdyby herbatniki nie wchodziły idealnie w foremkę, można je poprzycinać tak, żeby wchodziły.

mini napoleonkaZagotować 2 i ½ szklanki mleka. Do gotującego się wsypać przepłukaną wcześniej w letniej wodzie kaszę, zmniejszyć płomień na minimalny i gotować, aż kasza zgęstnieje i całkowicie wchłonie mleko. Do gęstej kaszy wlać pozostałą jedną szklankę mleka i wszystko razem zmiksować blenderem na jednolitą masę. Masę wyłożyć na herbatniki, wygładzić powierzchnię, a następnie ułożyć drugą warstwę herbatników. Odstawić w zimne miejsce, aby całość stężała. Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem. Smacznego!

Pozdrawiam,

Ania Pisulak z RóżowaPatera.pl

- A word from our sposor -

Jaglane mini napoleonki, kawałek słodkiej pokusy