Nie ma nic złego w chwilowym zadumaniu, a nawet czasowym zawieszeniu się młodego przedsiębiorcy w nicości. Po okresie wytężonej pracy, charakteryzującym się sztormowym natłokiem myśli, idei, pomysłów, odkryć na miarę Nobla i genialnych rozwiązań – w końcu nadchodzi czas, który poświęcamy na dokonanie pewnej selekcji, podjęcie wyborów. Trzeba zadecydować, w którą stronę pragniemy podążać, na jakiej płaszczyźnie działać dalej, na rozwoju, której gałęzi skupić swoje plany, motywację.
Często są to wręcz hamletowskie dylematy, gdyż w fazie pomysłu wiele rzeczy wydaje się być genialne i innowacyjne, a co za tym idzie, zyskowne, a zarazem trafiające w rynkową niszę. I jak tu wybrać? Nachodzi nas chęć zajęcia się wszystkimi pomysłami na raz, ale uważajmy! To prawdziwa pułapka.
Z biznesem jest jak z życiem; nie da się trzymać wszystkich „srok za ogon”, zwłaszcza dążąc do tego, aby każda z nich zniosła w tym układzie złote jajka. Trzeba dokonać wyboru i niestety – porzucić lub chociaż odłożyć część wyśmienitych pomysłów, po to aby zająć się jednym, maksymalnie dwoma naraz. Uwaga – rozwijanie dwóch pomysłów naraz i przekuwanie ich w dochodowy biznes, ma rację bytu jedynie wówczas, gdy faktycznie jesteś osobą bardzo dobrze zorganizowaną i potrafisz racjonalnie dzielić swój czas oraz wysiłek na rozwój obu biznesów.
Osobiście polecam najpierw popracować nad jednym, a dopiero, gdy ten, będzie stawał na nogi, a Ty zyskasz poczucie, że idzie w dobrym kierunku i wciąż potrafisz wykrzesać z siebie trochę czasu oraz uwagi – zastanowić się nad wdrożeniem kolejnej inicjatywy.
Zacznijmy jednak od początku. Masz pomysł, a właściwie mnogość pomysłów. Jak wybrać ten, który okaże się dla ciebie najlepszy? To proste, wystarczy trzymać się kilku prostych zasad:
ZASADA NR 1. Jeśli nie potrafisz wyobrazić sobie, jak rozwija się twój pomysł w okresie pierwszych 6 miesięcy to znaczy, że nie jesteś na niego gotowa. Rzucanie się naprędce na realizację ledwo kiełkującego pomysłu – bez planu, ustalenia jasno sprecyzowanych celów, zadań i ich weryfikacji, na pewno zmniejsza Twoją szansę na sukces. Będziesz działać w chaosie i nie będziesz nawet w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy twoje działania przynoszą oczekiwane efekty. Jakie efekty? Te, których nie ustaliłaś?
ZASADA NR 2. Pomysł, który wzbudza u ciebie najwięcej ekscytacji, który powoduje, że wszystkie twoje myśli krążą wokół niego i wyczekujesz tylko chwili, kiedy będziesz mogła przystąpić do jego realizacji… jest pomysłem, który może dobrze rokować. Entuzjazm i euforia to najlepsi przyjaciele biznesmena. Nie pozwolą, aby jakakolwiek porażka wytrąciła cię z drogi do celu. To co wzbudza tak silne emocje ma dużą szansę na sukces.
ZASADA NR 3. Pasja (hobby) jest dobra, aby przekłuć ją w biznes pod warunkiem, że masz pomysł, jak chcesz na niej zarabiać. Inaczej niech lepiej zostanie tylko (albo aż) twoją pasją. Pasja powoduje często, że trudno nam brać pieniądze za to, co uwielbiamy robić i co przynosi nam zadowolenie. Wybacz jednak – jeśli chcesz prowadzić biznes i utrzymać go na racjonalnych obrotach, musisz oczekiwać zapłaty za owoce twojej pracy.
ZASADA NR 4. Modne nie znaczy dochodowe. Podążanie za modą to często ślepy zaułek. Jeśli nie chcesz stracić czasu i pieniędzy nie kieruj się tym co jest aktualnie modne.
ZASADA NR 5. Mając do wyboru pomysł, który zahacza o znaną tobie dziedzinę, w której zdobyłaś już doświadczenie, a pomysł, oscylujący wokół nieznanych ci tematów – wybierz ten, który pozostaje bliższy twojej wiedzy i doświadczeniu. Skrócisz sobie drogę do celu, jakim pozostaje dochodowy biznes i nie będziesz musiała na własnej skórze doświadczać konsekwencji błędnych wyborów wynikających z niewiedzy.
ZASADA NR 6. Konkurencja to nic złego. W przypadku niszowego produktu lub usługi, to właśnie ty będziesz przecierała szlaki i na tobie spocznie cały ciężar przekonywania rynku do nowości. Gdy natomiast posiadasz konkurencję, niewątpliwie jest już na rynku ktoś, kto za ciebie pokazał światu walory oferowanego przez was produktu. Twoim zadaniem pozostaje przekonanie potencjalnych klientów, że twój produkt jest znacznie lepszy od produktu konkrecji.
Wybierz mądrze i wypłyń na szerokie wody!
Katarzyna Daniek
businesswoman, manager z wieloletnim doświadczeniem korporacyjnym,
właściciel w: Euforja Nordic Walking