czapka, szalik – H&M

spodnie – F&F

buty – Lasocki

torebka – Parfois

Muszę przyznać , że zimą mam zawsze największy problem z butami. Te, które są „ładne” mają najczęściej podeszwę cienką jak papier, a sportowe trapery to dla mnie opcja wyłącznie na weekendowy spacer lub wypad w góry. Dlatego zimą w mieście, świetnie sprawdzą się skórzane botki na platformie i szerokim obcasie, który sprawi, że będziemy czuć się stabilnie i elegancko. Platforma dodatkowo uchroni nasze stopy przed zamarznięciem.

Jestem wielką fanką grubych swetrów i golfów, które pod kurtką dodają nam jednak kilka zbędnych kilogramów. Ja w tym sezonie oprócz dopasowanej puchowej kurtki zakupiłam także dłuższą szarą kurtkę z domieszką wełny, która fasonem nieco przypomina pelerynę. Ten lekko rozkloszowany model niesamowicie przypadł mi do gustu. Jeśli podoba się i Wam to widziałam jeszcze kilka sztuk na wyprzedaży w Zarze za 149zł;) Wszystko się pod nim mieści i wciąż wygląda stylowo!

Pamiętajcie, że czapki, szale i rękawiczki to nie smutny, zimowy obowiązek tylko niekończąca się możliwość ożywiania i ciągłego zmieniania nawet najprostszych outfitów. Najbardziej urokliwe i wszechobecne w tym sezonie są kraciaste wzory na szalach, które sprawdzą się jako cieplutki otulacz i ciekawy akcent naszej stylizacji. Przed nami praktycznie tydzień ostatniej szansy na znalezienie modowych perełek w naprawdę niskich cenach. W sklepach wprawdzie już pojawiają się propozycje na wiosnę ale pamiętajcie, że zima tak szybko nie odpuści, więc warto jeszcze zawalczyć o zimowe dodatki;) Trzymajcie się ciepło!