Relacje w życiu kobiety są niezwykle ważne i potrzebne. Zaspokajają nasze potrzeby, dają poczucie bezpieczeństwa, zrozumienia, bycia częścią wspólnoty. „Byciem w relacji” zapewniamy sobie czyjąś uwagę, bywa że i troskę o nas samych. Możemy dzięki nim, realizować potrzebę niesienia pomocy, wspierania innych, ofiarowania czegoś od siebie, czy odczuwania empatii.
Obok relacji z innymi, istnieją tez relacje z samą sobą. Psychologowie pozostają zgodni w przeświadczeniu o tym, iż czas spędzany z sobą jest najdłuższy, najbardziej intensywny, wartościowy i wpływowy, patrząc z perspektywy kształtowania naszej samoświadomości. Jeśli dobrze czujesz się w swojej skórze, masz świadomość swoich potrzeb i w miarę możliwości zaspokajasz je; jeśli umiesz opanować emocje, żyjesz z intuicją za pan brat – wszystko to znaczy, że posiadasz dobrą relację z sobą samą. Dzięki temu czujesz spokój, masz poczucie bezpieczeństwa. Zdrowa, twórcza relacja z sobą przejawia się w Twojej energii do działania, potencjale zasobów, kobiecości.
Okazuje się jednak że oba wskazane wyżej rodzaje relacji skierowane są w jednym kierunku. Twoim kierunki. Nie tylko bowiem relacje z samą samą, ale także (a może przede wszystkim) relacje z innymi, służą Ci w celu zaspokajania Twoich własnych potrzeb emocjonalnych…
Jaka relacja jest ważniejsza – z sobą czy z innymi?
Pozostaje więc pytanie o to, które z opisanych wyżej relacji, pozostają dla nas ważniejsze. Osoby na co dzień pracujące z ludzką psychiką, nie maj wątpliwości: należy zacząć od relacji z samym sobą. To one, stanowią bowiem prawidłowy fundament do dobrych relacji z innymi.
Relacje z samą sobą, wpływają na nasze życie, wybory, zachowania. Żyjemy wśród ludzi, jesteśmy istotami społecznymi, a my, kobiety bardziej niż mężczyźni, predysponowane jesteśmy do dbania o więzi i relacje z innymi. Abyśmy mogły jednak dbać o innych, musimy umieć dbać o siebie. Żeby jednak dbać o siebie, musimy nauczyć się poznawać siebie „od podszewki”.
Jak więc budować twórcze, bezpieczne relacje?
W relacjach ogromnie znaczenie ma tak zwane „pierwsze wrażenie”, inaczej zwane intuicją. Rolą intuicji jest pomoc w zorientowaniu się, czy wejście w zażyłość z konkretną osobą, przyniesie nam zysk czy szkodę. Czy osoba, z którą relacje nawiązujemy jest wrogiem czy sprzymierzeńcem?
KROK 1. Jak rozpoznać relację toksyczną i szkodliwą? Wystarczy przysiąść na chwilę i pozwolić sobie na szczerość. Przemyśl, czy w relacji w jakiej pozostajesz aktualnie, zaspokajane są Twoje potrzeby – rozmowy, uczucia, empatii, zrozumienia…
KROK 2. Jeśli ustalisz, ze w Twojej relacji z inną osobą brakuje czegoś istotnego, przejdź do kolejnego kroku. Postaraj się przypomnieć sobie, jak na Twoją sugestię naprawy tego stanu i popracowania nad Waszymi relacjami reaguje druga strona: wspiera Cię czy może osądza? Jeśli dojdziesz do wniosku, że dany układ niszczy Cię i osłabia – nie wahaj się dokonać zmian.
KROK 3. Zakończ toksyczną relację. Pamiętaj: to prawo natury – coś musi umrzeć, aby pojawiło się nowe. Nie wszystko zależy od Ciebie, nie masz wpływu na innych, jedynie na siebie. Nawet jeśli bardzo chcesz zatrzymać daną relację, w sytuacji, w której druga strona nie chce żadnych zmian mimo że widzi jak więdniesz, musisz pogodzić się z fiaskiem. Nie zmusisz nikogo, aby sprzyjał Ci w Twoich staraniach. Możesz pozostać w relacji i zginąć, albo wybrać swoje odrodzenie. Intuicja pomoże Ci dokonać wyboru. Pod warunkiem, że jej posłuchasz…
Bądź pewna siebie, świadoma siebie i swoich potrzeb, ufaj instynktom, wykorzystuj swój potencjał. Obserwuj swoje terytorium – tu musisz czuć się bezpieczna, masz prawo bronić go i dbać o niego. Pamiętaj, że jesteś odpowiedzialna za siebie. W relacjach z ludźmi nie bierz za nich odpowiedzialności – każdy sam podejmuje wybory i ponosi za nie konsekwencje.
Dobra relacja to taka w której nie dajemy się wykorzystać i czujemy się świetnie, nie ta, o którą trzeba walczyć bez ustanku (najczęściej z marnym rezultatem).
Pozdrawiam,
Monika Szadkowska
autorka: Chcę mieć dziecko!