Każdy z nas chce być lubiany, doceniany i szanowany. Jednak, aby ten stan osiągnąć, musimy się nauczyć rozumieć ludzi i współżyć z nimi. Według autora tytułowej książki (Dale Carniege), to jedna z podstawowych umiejętności, którą powinniśmy posiąść. Problem polega jednak na tym, że nigdzie nikt nas tego nie uczy.
Czy w szkole mamy przedmiot, który uczyłby nas takich umiejętności? Odpowiedź jest oczywista: nie. Gdzie więc powinniśmy taką wiedzę zdobyć? Na dobry początek polecam pochłonąć wspomnianą książkę w całości i zacząć stosować podane w niej wskazówki. Sama przeczytałam ją w styczniu i zbierałam się do napisania tego wpisu jak widać – od kilku miesięcy. Z chęcią przypomnę sobie jednak wszystkie, tak ważne w naszym społecznym funkcjonowaniu, zasady. Równie ciekawy, jak główna treść książki, pozostaje wstęp do lektury i to, jak autor opowiada o procesie jej powstawania, Wspomnienie o tym, jak wiele wywiadów oraz badań przeprowadził i jak szerzone przez niego treści, zataczały coraz większe koło w otaczającym go społeczeństwie. Widać ludzie są żądni tego typu porad, zwłaszcza, że przykłady podawane w książce są wyjątkowo życiowe i praktyczne. Nie trzeba daleko szukać – sama byłam ich ciekawa.
Na początku autor radzi w 9 podpunktach, jak zabrać się za czytanie tej książki, aby faktycznie dała rezultat. Nie zdradzę wam tych podpowiedzi, wgłębicie się w to sami, jeśli faktycznie poczujecie taką potrzebę. Nie jest także moim celem streszczanie Wam książki od początku do końca. Chcę tylko wyciągnąć z niej kwintesencję, abyście same stwierdziły czy warto poszerzyć temat. Rozpocznę więc od tego, iż książka skupia się na opisaniu podstawowych technik kontaktów z ludźmi. Wspomina o 6 sposobach, które sprawią, że inni nas polubią. Poruszę tu tylko kilka kwestii i zasad, które pojawiły się w tekście. Resztę – mam głęboką nadzieję – doczytacie same…
KRYTYKA…
Sama próbuję wpoić sobie, że krytykując innych nie zmieniamy ich, często natomiast powodujemy trwałą urazę. Z tym ostatnim mam osobiście dość duży problem i wciąż uczę się, jak zauważać u ludzi więcej plusów, aniżeli przywar i jak to właśnie na pozytywach skupiać swą uwagę. Nie jest to łatwe. Przykładowe historie zawarte w tekście doskonale pokazują, jak ludzie potrafią się zmieniać, kiedy zostaną docenieni i zauważeni. Jak inaczej może zacząć prosperować Twoja firma, grupa czy przyjaciele, kiedy zaczniesz im ufać i mówić na głos o ich zaletach i sukcesach. Każdy z nas chce i lubi czuć się ważny i wartościowy. Prawda?
,, Nie powiem źle o nikim, a będę mówił wszystko dobre, co wiem o każdym.” – Benjamin Franklin
Złota myśl: Zamiast potępiać ludzi, spróbujmy ich zrozumieć. Zastanówmy się, dlaczego robią to, co robią. To o wiele korzystniejsze i bardziej intrygujące, niż puste krytykowanie. To proces, który rodzi sympatię, tolerancję i uprzejmość.
Życie mamy tylko jedno, dlatego:
„jeśli mogę zrobić coś dobrego lub okazać uprzejmość, muszę to zrobić teraz. Nie mogę tego odkładać lub zaniedbywać, bo nigdy już nie przejdę tą samą drogą.” Emerson
Powinniśmy brać przykład z Emersona i zacząć patrzeć na ludzi wokół nas, w sposób, który pozwoli nam dotrzeć do zalet drugiego człowieka. Przestać na chwilę myśleć tylko o sobie. Wśród peanów głoszonych na temat macierzyństwa, często słyszy się, że czas, w którym kobieta zostaje matką, to moment, w którym zapomina, o tym czego sama pragnie i zaczyna wreszcie skupiać się w 100 procentach na drugiej osobie.
,,Ten kto potrafi to zrobić, ma za sobą cały świat, ten kto nie potrafi, wędruje samotnie”
Jesteś ciekawy/a, co autor miał na myśli? – rozdział trzeci odpowie na to pytanie wyczerpująco.
PRZYJAŹŃ
Chcemy mieć wielu oddanych przyjaciół, ale czy nie za często myślimy tylko o sobie? Autor stawia wiele ciekawych pytań związanych z tą płaszczyzną. W końcu prawie każdy z nas to egoista. Kogo szukasz na fotografiach grupowych w pierwszej kolejności? Czy nie próbujesz zbyt często zwracać na siebie uwagi? Jakie słowo najczęściej pada z Twoich ust? Może to słowo ,,ja”?
Tu pojawia się magiczne zdanie, które wzięłam sobie mocno do serca
Szkoda, że nie wszystkim zależy, żeby w życiu mieć wielu oddanych przyjaciół. Świat byłby piękniejszy, gdybyśmy umieli dbać o nasze relacje, tak zwyczajnie i regularnie, a nie tylko raz na jakiś czas, bądź jeśli czegoś potrzebujemy, nieprawdaż?
,, Jednostka, która nie interesuje się innymi ludźmi, ma w życiu największe kłopoty i dostarcza najwięcej problemów innym ludziom. Właśnie na te osoby spadają wszystkie niepowodzenia.”
Nie wiem, czy mogę się zgodzić w pełni z tym zdaniem, bo w końcu ile jest na świecie ludzi, którzy w głębokim poważaniu mają drugiego człowieka. Jak to mówią „po trupach do celu”. Niestety często zdarza się, iż to właśnie ludzie pozbawieniu lojalności, podszyci niebywałym tupetem i pozbawieni podstawowej wrażliwości – osiągają w życiu sukcesy. Może więc nie typowe „kłopoty” autor książki miał na myśli – sama nie wiem… Zgodzę się jednak z tym, że osoby wspomnianego pokroju na pewno dostarczają problemów innym ludziom.
KRÓTKA HISTORIA pt. ,, Jak szacunek do ludzi pomaga w życiu”
Szacunek dla z pozoru mało ważnych ludzi i troska o drugiego człowieka, o których mowa była wyżej, pomógły Edwardowi M. Sykesowi juniorowi z Chatham w New Jersey odzyskać klienta.
,,Wiele lat temu pośredniczyłem w sprzedaży towarów firmy Johnson & Johnson na terenie Massachusetts – opowiadał Edward – Jednym z odbiorców był właściciel sklepu chemicznego w Himgham. Ilekroć się tam pojawiałem, zawsze najpierw rozmawiałem przez kilka minut z chłopcem podającym wodę sodową i sprzedawcą, a dopiero potem szedłem na górę zobaczyć się z właścicielem i przyjąć zamówienie. Pewnego dnia wszedłem do niego, aby usłyszeć, że tracę czas, ponieważ nie interesuję go już kupno towarów J&J. Doszedł do wniosku, że firma koncentruje swoją działalność na sklepach spożywczych i dużych domach handlowych ze szkodą dla małych drogerii. Wyszedłem stamtąd jak zmyty i przez kilka godzin jeździłem po mieście, aby to przemyśleć. Wreszcie postanowiłem wrócić i przynajmniej spróbować wyjaśnić właścicielowi drogerii, jaka jest polityka firmy.
Wszedłem do sklepu i jak zwykle porozmawiałem z personelem. Na górze właściciel przywitał mnie uśmiechem. A potem dał mi zamówienie dwukrotnie wyższe niż zwykle. Spojrzałem na niego zaskoczony i spytałem co się wydarzyło przez te kilka godzin od czasu mojej poprzedniej wizyty. W odpowiedzi wskazał na młodego człowieka przy dystrybutorze wody sodowej i powiedział, że kiedy wyszedłem, chłopak przyszedł do niego i oświadczył, że jestem jednym z niewielu akwizytorów, którzy zadają sobie trud, by przywitać się z nim i innymi ludźmi w sklepie. Powiedział też, że jeśli którykolwiek akwizytor zasługuje na robienie z nim interesów, to właśnie ja. Właściciel sklepu zgodził się z tym i pozostał naszym lojalnym klientem. Nigdy nie zapomnę, że szczere zainteresowanie ludźmi, jest najważniejszą cechą każdego akwizytora. Najważniejszą cechą każdego z nas.”
PODSUMOWANIE : 9 najistotniejszych zasad (2 pierwsze rozdziały)
ZASADA PIERWSZA : Nie krytykuj, nie potępiaj i nie pouczaj.
ZASADA DRUGA : Szczerze i uczciwie wyrażaj uznanie.
ZASADA TRZECIA : Wzbudź w innych szczere chęci.
ZASADA CZWARTA : Okazuj ludziom szczere zainteresowanie
ZASADA PIĄTA : Uśmiechaj się
ZASADA SZÓSTA: Pamiętaj, że własne imię i nazwisko to dla człowieka najsłodsze i najważniejsze spośród wszystkich słów świata
ZASADA SIÓDMA: Bądź dobrym słuchaczem. Zachęcaj rozmówcę, aby mówił o samym sobie.
ZASADA ÓSMA: Mów o tym, co interesuję rozmówcę.
ZASADA DZIEWIĄTA: Spraw, aby Twój rozmówca poczuł się ważny i zrób to szczerze.
***
Książka jest już dość wiekowa – pierwszy raz ukazała się w 1939 roku i jak dotąd sprzedała się w ponad 13 milionach egzemplarzy.
Może więc warto przyswoić sobie tematykę, którą pokolenia zgłębiały dzięki niej przez lata?
Anna Górecka
autorka: london-lavender.com
Jeśli zainteresowała Was tematyka poruszona przez Anię, znalazłyśmy dla Was 5 części audio-booka książki, który możecie zabrać ze sobą w każdą nużącą, samotną podróż samochodem. Gotowe? A zatem startujemy!