ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

zarządzanie czasem kobbieciarnia

Ostatnio mój kolega, kierownik sprzedawców powiedział mi, że najchętniej zatrudniałby same kobiety.

Dlaczego?  Bo swoje obowiązki zaczynają punktualnie, wykonują WSZYSTKIE swoje zadania, co więcej w międzyczasie zawożą dzieci do przedszkola, robią zakupy, załatwiają urzędy, a po pracy, po godzinach prowadzą własną działalność.

Właśnie takie jesteśmy!

Niestety, jeśli dobrze nie zbilansujemy naszych zadań, odbije się to na nas, na naszych potrzebach, na naszym zdrowiu. Pamiętajmy, doba ma tylko 24 godziny.

Jak się do tego zabrać?

KROK I – Przyjrzyj się miejscu, w którym dziś jesteś, swoim zadaniom, obowiązkom.

W związku z tym, proponuję Ci ćwiczenie zwane słoneczkiem.

  1. Na środku kartki narysuj słońce. Każdy promyk odpowiada roli, jaką pełnisz obecnie w swoim życiu (jesteś: mamą, żoną, siostra, przyjaciółką, przedsiębiorcą, praczką, sprzątaczką, „prasowaczką”, kucharką itd.).

Każdy promyk opisz rolą, jaką spełniasz.

  1. Na każdym promyku w procentach 0 – 100, zaznacz ile przyjemności daje Ci ta rola (procenty nie mają się sumować do 100, a jedynie odpowiadać radości, jaką Ci przynosi realizacja danej roli).
  2. Teraz, najlepiej innym kolorem, zaznacz ile kosztuje Cię pełnienie określonej roli: 0-100% (koszty to np. energia, stres, negatywne emocje związane spełnianiem wyznaczonej funkcji).
  3. A teraz, zakreśl role, które dają Ci więcej przyjemności niż kosztów.
  4. Innym kolorem zaznacz role, które niosą ze sobą więcej kosztów niż przyjemności.

Jakie WNIOSKI płyną dla Ciebie z tego ćwiczenia?

  • Czy na Twojej kartce widnieją role, w pełnieniu których włożony przez Ciebie wysiłek jest większy, aniżeli czerpana z niej przyjemność? Po co Ci one? Ile masz takich ról? Zastanów się, czy aby nie realizujesz tych ról kosztem innych, które dałyby Ci większą satysfakcję? Czy warto je realizować?
  • Jak czujesz się, gdy wykonujesz narzuconą rolę? (ściśnięty żołądek, zgarbione plecy, stres, rozdrażnienie)?

 

Drogie KoBBiety, mamy ograniczoną ilość czasu, stąd też ilość ról, które możemy pełnić jest ograniczona. Jeśli angażujemy się w role, które nie sprawiają nam przyjemności zapewne wykonujemy je kosztem satysfakcjonujących, rozwijających i bardziej wartościowych dla nas ról.

O tym co zrobić z takimi rolami i jak lepiej zarządzać swoim czasem napiszę w kolejnym poście, dotyczącym Kroku nr II – już w następny poniedziałek.

 

Pozdrawiam,

Joanna Bogielczyk

www.bogielczyk.com/blog

https://www.facebook.com/bogielczyk

- A word from our sposor -

Kobieta – mistrzyni zarządzania czasem. Też nią jesteś?