Jak często zdarzało Ci się zignorować podszepty intuicji? Ile razy uznałaś, że ktoś wie lepiej, jest większym autorytetem w danej dziedzinie, jest starszy, „mądrzejszy”, dłużej pracuje w firmie, jest wyższy, ładniejszy lub szczuplejszy niż Ty…?
Te pytania brzmią dziwnie? I dobrze!
Być może już teraz dostrzeżesz „irracjonalność” kryteriów na podstawie, których czasami przyznajemy komuś rację albo robimy „ślepo” to, co proponuje. Zaufanie do siebie, to niezwykle trudny temat. Wiąże się bardzo mocno z poczuciem własnej wartości, z przekonaniami, które mamy na swój temat. Z tym, jak byłyśmy wychowywane, tym, w jakim otoczeniu i z jakimi osobami żyjemy na co dzień.
Często nie bronimy swoich racji, nie forsujemy swojego zdania i nie robimy tego co nam w duszy gra… Dlaczego? Z lęku przed nieznanym, oddajemy kontrolę komuś innemu. Boimy się drwin, tego, że ktoś powie „Co Ty możesz o tym wiedzieć?”.
Ile razy chciałaś coś powiedzieć ale ugryzłaś się w język z obawy, że zostaniesz wyśmiana? Ile razy zignorowałaś swoją intuicję przy podejmowaniu decyzji i przyznałaś słuszność innej osobie?
Koniec z tym!
Przypomnij sobie ile przez to straciłaś.
„Masz prawo do własnego zdania!”
Osobiście popełniłam w życiu wiele błędów, osobistych i biznesowych. Najczęściej wynikały one z tego, że zagłuszyłam racjonalnymi argumentami, własną intuicję. Coś mi szeptało, żebym tego nie robiła, a ja bałam się zmienić zdanie, zrezygnować, pokazać swoje obawy lub brak pewności.
Zaufanie do siebie, to jedna z najbardziej fundamentalnych cech Świadomej Siebie. W odpowiedzi na pytanie zadane przeze mnie podczas fb-liva, czytelniczki mojego bloga pisały, że „zaufanie do siebie”, to poczucie wewnętrznego spokoju. Postępowanie w zgodzie ze sobą.
O to chodzi!
Myślałaś kiedyś skąd się bierze przekonanie, że Twoje zdanie może być mniej ważne?
A słyszałaś kiedyś, a może sama mówiłaś – „Słuchaj starszych”, „Pani zawsze ma rację”, „Dorośli mają zawsze rację”, „Słuchaj babci, ona wie lepiej”.
Ile razy zdarzyło Ci się nie zgadzać z czyimś zdaniem, do momentu, gdy dowiedziałaś się, że to jest KTOŚ? Tak zaprogramowano nas w dzieciństwie: „Słuchaj tego, kogo uznaje się za mądrzejszego!„.
To zabawne, jak szybko potrafimy sobie zracjonalizować czyjeś słowa, błędy czy działania, a nawet usprawiedliwiać go, krótko po tym gdy tylko dowiadujemy się, że „powinniśmy” bo jest… KIMŚ.
Zaufaj sobie. Masz prawo do swojego zdania, do zmiany zdania, do odmiennego zdania, masz prawo do bycia sobą.
Im bardziej, Ty sama będziesz wierzyła w siebie i dasz sobie do tego prawo, tym mocniej inni będą je szanowali. Pozwól sobie być sobą. Masz w sobie własną mądrość, słuchaj jej, bo dotyczy najważniejszej osoby na świecie. CIEBIE!
life&business coach
Pobierz bezpłatnie ebooka „Jak znaleźć czas dla siebie”