ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

tatuaż a pracaPrzeważnie, gdy decydujemy się na tatuaż, najbardziej surowymi sędziami są nasi rodzice i dziadkowie. Głównym powodem ich niezadowolenia jest obawa przed tym, czy z „rysunkami” na ciele, będziemy w stanie znaleźć wymarzoną pracę. Często pytają także, jak z tatuażami będziemy wyglądać na starość, co pomyślą o nas inni, czy nie będziemy prezentować się śmiesznie, gdy sami będziemy rodzicami. I o ile decydujemy się na tatuaż ze względu na wyrażenie własnego „ja”, podkreślenie swojego indywidualizmu, własną tożsamość, a nie modę, i z tych właśnie względów, zdanie innych powinniśmy zwyczajnie zignorować, o tyle zdanie pracodawcy nie powinno być już nam takie obojętne.

Tatuaż, a praca

Często na tatuaż decydujemy się w młodym wieku, kiedy wkraczamy na rynek pracy. Choć osobiście nie widzimy nic złego w „malunkach” na ciele, należy liczyć się z tym, że kiedyś na pewno spotkamy na swojej drodze kogoś, kto będzie miał na temat tatuaży zupełnie inne zdanie niż my sami. W pewnym momencie może stać się to dla nas frustrujące, i – zakładając jeden z najgorszych scenariuszy, w którym zrobiliśmy sobie tatuaż wyłącznie ze względu na przemijającą modę – sami możemy w pewnej chwili przestać akceptować siebie.

Na rozmowy z osobami posiadającymi tatuaże przeznaczyłam rok. Z dziesięcioma z nich, postanowiłam porozmawiać dłużej, dla stu – przygotowałam ankietę. Lubię wracać do tego czasu – było to dokładnie w lipcu, rok temu. Choć dzięki tym badaniom poznałam mnóstwo wspaniałych osób, dla których tatuaże to ich własna, intymna historia – o dziwo, wyniki badania okazały się dla mnie wyjątkowo zaskakujące. Wiele osób zrobiło tatuaż pod wpływem impulsu lub ślepej mody, opartej na założeniu: „jeśli ktoś ze znajomych ma tatuaż, i ja pragnę go mieć”.

tatuaż a pracaCzy tatuaż musi mieć znaczenie?

Często spotykam się z pytaniem „co oznacza dany tatuaż?”. Dla wielu moich rozmówców tatuaż to sztuka, która pełnić ma przede wszystkim funkcję estetyczną lub element, który ma odróżnić nas od innych. Jednostka chce sama decydować o sobie i kształtować swoje „ja”, nie chce, by ktoś nakazywał jej co ma robić w codziennym życiu. Nie chcemy godzić się na coś tylko dlatego, że „od zawsze tak było”, poszukujemy innowacji.

Również w mediach kładzie się nacisk na „bycie sobą”, poszukiwanie własnej ścieżki, możliwości, rozwoju. Czy to w kontekście kariery, czy wyglądu – promowane jest słuchanie samych siebie i robienie tego, co się lubi. Oczywiście wiele jest osób, które zrobiły tatuaż, posiadający dla nich prawdziwe znaczenie, np. przypominający ważną datę lub wizerunek konkretnej osoby. Taki „malunek” na ciele, przypominać ma, aby w trudnych chwilach wiedzieli, co tak naprawdę jest ważne.

Warto zauważyć dodatkowo, iż tatuaż istniał już przed naszą erą – świadczą o tym odkrycia archeologiczne. Pełnił przede wszystkim funkcję ozdobną, niemniej oznaczano nim również wojowników po wygranych walkach. Być może to właśnie z tej przyczyny, dla ludzi wytatuowanych stał się metaforycznym symbolem wygranej walki. Miłośnicy tatuaży, wykonują je w momentach ważnych w swoim życiu. Tatuaże stają się ich nieodłącznym elementem, ze względu na wspomnienia, z którymi nie chcą się rozstawać. Tatuaż daje im motywację, przypomina o momentach, które są dla nich istotne.

Komu tatuaż przeszkadza w karierze?

Przeważnie wydaje nam się, że tatuaż przeszkadza w zawodach, które cieszą się wysokim prestiżem społecznym, np. lekarz, prawnik, nauczyciel. W swoich badaniach rozmawiałam jednak zarówno z młodą nauczycielką (która miała widoczny tatuaż, a uczone przez nią dzieci wręcz go uwielbiały), jak i z prawnikiem, który pomimo tatuaży, również pracuje w zawodzie. Choć w dalszym ciagu osoby z tatuażami spotykają się z dyskryminacją w pracy, czy podczas szukania pracy, przypadków tego typu, jest szczęśliwie coraz mniej.

Co ciekawe, Ci spośród moich rozmówców, których spotkała dyskryminacja z tej przyczyny, pracowali w zawodach, w których – jak mogłoby się wydawać – tatuaż jest wręcz pożądany, np. kelner, czy pracownik sieciówki.

Wniosek nasuwa się jeden – każda osoba posiadająca tatuaż, może mieć problem ze znalezieniem pracy, ale nie ze względu na zawód, a ze względu na stosunek potencjalnego pracodawcy do pracowników z tatuażami. 

Dzięki codziennym, rutynowym nawykom, wiemy, jak zachowywać się w danej sytuacji, możemy przewidywać czego oczekują od nas inni, a przez to wiemy, czego się od nas wymaga. Wymagania te, mogą dotyczyć również wyglądu. Pracodawca może nie akceptować osoby z tatuażami, jako swojego pracownika. Tatuaż w ten sposób staje się piętnem, które przeszkadza w uzyskaniu wymarzonej posady.

dyskryminacja ze względu na tatuażestrój obowiązujący w pracy a tatuaż
Nitka K., Kiedy tatuaż staje się piętnem. Osoby młode na rynku pracy, Kraków 2015

Ludzie chcą wychodzić poza przyjęte standardy wyglądu ciała – nie interesuje ich bycie zawsze perfekcyjnie uczesaną, ubraną w uniform kobietą czy zadbanym panem „pod krawatem”. Chcą podkreślać swoją tożsamość, pokazywać alternatywne możliwości, również w kwestii wyglądu zewnętrznego. Dyskryminacja jest dla nich czymś, z czym nie można się pogodzić.

kobiece tatuażeChoć część z badanych napotkała na pewne trudności powodowane posiadaniem tatuaży, praktycznie żaden z nich nie żałował swojej decyzji o jego wykonaniu. Wiele osób, z którymi rozmawiałam, patrzyło na swoje tatuaże z lubością, wspominając o tym, iż są dla nich ważne i w żadnym wypadku nie chcieliby się ich pozbywać. Ankietowani, w większości uznawali także, że to właśnie dzięki swoim tatuażom czują się, i są, tacy, jakimi chcieli być. Tatuaż „dopowiada” to, co niewypowiadane, a treści, które niesie za sobą, nie muszą być oczywiste dla wszystkich odbiorców. To niesamowite uczucie widzieć i czuć, że dana osoba dzięki tatuażom, czuje się sobą, a gdyby ich nie miała, byłaby nieszczęśliwa. Być może dla niektórych to podejście całkowicie niezrozumiałe, być może nigdy nie odczuli potrzeby posiadania tatuaży… Ale czy nie właśnie o to chodzi? Czy to nie na tym polega cudowna, ludzka różnorodność?

Pozdrawiam,

Karolina Nitka
Autorka bloga: JeillieBean

W poście wykorzystałam fragmenty swojej pracy licencjackiej „Kiedy tatuaż staje się piętnem? Osoby młode na rynku pracy.”, Kraków 2015

- A word from our sposor -