Namiętna wampirzyca czy tajemniczy kościotrup – w obydwu stylizacjach wypadniecie świetnie. Dlatego podpowiadamy, co trzeba zrobić, żeby móc przejść metamorfozę i wykonać bardzo łatwy i szybki makijaż na Halloween.
Makijaż na Halloween powinien być groteskowy, teatralny, ciemny, upiorny, przesadny. Ma zwracać na siebie uwagę i wyróżniać. Jednak są pewne elementy wspólne dla tego rodzaju wizaży, stanowiące niejako ich bazę.
Zaczynamy od pokrycia twarzy bardzo jasnym, najlepiej białym podkładem. Na powieki nakładamy ciemny cień – koniecznie czarny – i rozcieramy go. Ma sięgać po same brwi. Nie musimy się jednak szczególnie przy tym starać, im bardziej niedbale to zrobimy, tym lepiej. Przydadzą się też bardzo długie doklejane sztuczne rzęsy oraz kolorowe soczewki. Reszta to już dodatki: możemy na przykład narysować na twarzy nietoperza, pajęczynę, blizny (warto zaopatrzyć się w czerwoną płynną pomadkę). Oczywiście na koniec pociągamy usta ciemną szminką. Wszystko to w połączeniu z potarganymi włosami pozostawi niezatarte wrażenie.
Czas na uwagę praktyczną: makijaż na Halloween uda się, jeżeli użyjemy takich produktów jak: kredka Colorama Khol od Maybelline (miękka i prosta w aplikacji, pozwala na uzyskanie dokładnej kreski oraz efektu przydymionego spojrzenia smoky eyes), matowa, czarna szminka Golden Rose, podkład Gosh X-Ceptional Wear nr 11 czy pomadka Essence nr 01 z Trend Edycji Metallics.
A teraz przyjrzyjmy się konkretnym przykładom. Wybierając makijaż na Halloween, warto zdecydować się na stylizację na kościotrupa. To dobre rozwiązanie dla osób, które nie lubią wielogodzinnego siedzenia przed lustrem i nie mają różnego rodzaju kosmetyków ani akcesoriów. Tu wystarczą biała i czarna farba do twarzy, eyeliner, czarny cień do powiek oraz pędzelek. Na twarz nakładamy równomierną warstwę farby. Brwi także muszą być nią pokryte, jednak jednocześnie należy ominąć okolice oczu. Czekamy, aż farba wyschnie i powtarzamy cały zabieg. Robimy to tyle razy, aż twarz będzie dokładnie pokryta. Następnie eyelinerem obrysowujemy oczy dookoła. Skórę wokół oczu malujemy natomiast czarną farbą, po czym sięgamy po pędzelek i malujemy bok nosa na czarno. Z drugim bokiem postępujemy tak samo. Musimy tylko pamiętać o zostawieniu pasa, który przebiega przez środek nosa. Niech będzie biały. Natomiast nad i pod ustami malujemy czarnym eyelinerem zęby. Przydadzą się jeszcze czarne, trójkątne kształty na policzkach. Kiedy się pojawią, twarz sprawi wrażenie trupio zapadniętej. Na koniec warto wycieniować całą buzię, tak żeby nadać jej głębię.
Jeżeli jednak wolimy prostszą wersję stylizacyjną, makijaż na Halloween można sprowadzić do zaledwie kilku kroków i tym sposobem przeistoczyć się w namiętną wampirzycę. Oczywiście na początek na twarzy rozprowadzamy bardzo jasny podkład, a na policzki nanosimy czerwony róż. Na powieki nakładamy czarny cień, a jego granice rozcieramy. Warto też czarną kredką przyciemnić linie wodne oczu. Następnie tuszujemy rzęsy, włoski mogą być sklejone. Kontur ust malujemy czarną kredką do oczu, natomiast wargi czerwoną pomadką. Dodatkowo możemy też narysować na twarzy pajęczynkę za pomocą czarnego eyelinera.