ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Jeśli nie wiecie jeszcze Drogie KoBBietki czym jest Inicjatywa 2.15 – najwyższa pora otworzyć się na tę przydatną informację!;) Inicjatywa ta obejmuje bowiem niezwykle przydatne i inspirujące, cykliczne i bezpłatne spotkania, podczas których specjaliści z branży marketingowej spotykają się po to, by przekazać Wam praktyczną, przystępną, a zarazem fachową wiedzę na temat realiów lokalnego rynku, możliwości i sposobów promowania na nim własnej marki lub usługi.

Wydarzenie to ma na celu integrację środowiska marketingowego Podbeskidzia, dzielenie się dobrymi praktykami marketingowymi, rozpoznawanie potrzeb rynku i nawiązywanie współpracy branżowej, a co najważniejsze – bezpłatne edukowanie osób zainteresowanych tematyką marketingową.

Część spotkań Inicjatywy poświęcona jest modzie. Jeśli tylko Wasza ponadetatowa pasja lub codzienna, typowa działalność zawodowa pozostają więc jakkolwiek związane z modą – jej projektowaniem, sprzedażą, reklamą, fotografowaniem, ręcznym wyrabianiem czy zwyczajnym choćby jej użytkowaniem, grzechem byłoby nie skorzystać z tak rewelacyjnej możliwości poszerzenia horyzontów. KoBBieciarnia już skorzystała;) Jakie wrażenia?

Plakat inicjatywa 18.06.2015

Otóż, wraz z drugą Redaktorką KoBBieciarni wzięłyśmy udział w ostatnim spotkaniu Inicjatywy 2.15 z nieukrywaną ciekawością. Chciałyśmy zobaczyć na własne oczy na czym konkretnie polega formuła tego owianego dla nas tajemniczą aurą wydarzenia. Okazało się, że jak każde spotkanie z cyklu Inicjatywy, także i czerwcowe, w którym brałyśmy udział podzielone zostało na dwie części: część wykładową na którą zapraszani są zazwyczaj dwaj prelegenci specjalizujący się z dziedzinie ściśle powiązanej z ogólnie przyjętą tematyką spotkania (ich wypowiedzi trwają około 15 minut)  oraz część networkingowa, w ramach której po wykładzie uczestnicy mogą oddać się swobodnej dyskusji nad tematem. Goście zyskują wówczas niepowtarzalną możliwość wypytania ekspertów o wszelkie nurtujące ich kwestie, podzielenia się z resztą uczestników spotkania swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, a przede wszystkim – nawiązania nieprzecenionych kontaktów, wśród osób obracających się w dziedzinach pokrewnych do tych, którymi sami pasjonują się na co dzień.

Spotkanie, które odbyło się z naszym udziałem w dniu 18 czerwca b.r. dotyczyło tzw. „modnego marketingu”. W jego ramach poruszano więc tematykę związaną z promowaniem mody, skutecznymi sposobami jej sprzedaży oraz – co okazało się dla nas największym, acz całkowicie pozytywnym zaskoczeniem – problemami etycznymi związanymi z produkowaniem i dystrybuowaniem odzieży.

Pierwszą część spotkania przeprowadziła dla nas Dorota Pindel – specjalistka ds. marketingu, właścicielka Agencji Marketignowej Blink Interactive. W ramach wstępu do spotkania mowa była więc o modowych blogach, zasadach współpracy z blogerkami, zasadach fotografowania mody dla zapewnienia jej jak najatrakcyjniejszej ekspozycji i kwestiach związanych z jej promowaniem (zarówno tym na żywo i za pośrednictwem Internetu lub innych kanałów komunikacji).

DSC_7707foto: Anna Wiewióra

Dorota wykazała się tu wirtuozerią sztuki ustnego przekazu informacji, kompresując przydatne, a zarazem zabawne i przewrotne tajniki modowo-marketingowego świata w jeden przystępny i łatwo zapamiętywalny wykład. To dzięki niemu dowiedziałyśmy się o rzeczach, o których (i wygląda na to,  że wstyd się do tego przyznać) nie miałyśmy bladego pojęcia, jak choćby o obecności w sieci fenomenu Menswaer Dog’a – psa, który „koleją (bynajmniej nie) jeździ”, a zamiast tego lansuje się w drogich, męskich fatałaszkach i zabawia kosztownymi gadżetami, od czasu do czasu udostępniając swego wizerunku w charakterze gwiazdy;)

New York, NY-05/14/15 Menswear Dog Destination Wedding
New York, NY-05/14/15 Menswear Dog Destination Wedding

Drugą z części wykładu poprowadziła dla odmiany osoba zawodowo nie związana z modą – Monika Sosna-Pilarczyk, kobieta która z pasji i potrzeby serca, aktywnie krzewi wśród mieszkańców naszego regonu idee etyki i moralności w modzie. Tak, tak moje kochane, niewiele z Was wie zapewne, że tych ostatnich w przemyśle modowym brakuje równie mocno co w innych dziedzinach życia społecznego.

Wedle danych statystycznych przemysł modowy jako drugi w kolejności po przemyśle żywnościowym generuje największą ilość zanieczyszczeń środowiska. Dopuszcza się także licznych przypadków niewolniczej pracy, gwałcenia podstawowych praw człowieka i wykorzystywania jego przymusowego położenia ekonomicznego.

Zwalczaniu najbardziej negatywnych i bulwersujących aspektów świata mody służyć ma powstała w ostatnich latach, w kilkudziesięciu krajach, inicjatywa – Fashion Revolution. W polskim wydaniu rewolucji aktywnie uczestniczą m.in. Ewelina Rydzyńska, Julia Kamińska, Orina Krajewska, Maja Koman, Michał Zaczyński, Harel, Ola Bąkowska oraz Anna Matysiak. Modowi rewolucjoniści stawiają na konieczność uświadamiania przeciętnych konsumentów w brutalnych realiach procesu produkcji i dystrybucji odzieży.  Do mnie ich argumenty trafiają bez dwóch zdań.

Przykładowo, czy wiedziałyście jaki procent rynkowej ceny odzieży (pojedynczej bluzki lub jeansów) trafia do rąk osoby, która je uszyła? My szokującą odpowiedź na wskazane wyżej pytanie poznałyśmy dopiero podczas warsztatów. Oburzająca do głębi prawda mówi o 1%! Dokładnie taki jest zarobek własnoręcznego twórcy ubrania. Zniesmaczone? Zobaczcie jak Fashion Revolution zawstydziło i zszokowało zarazem, mieszkańców Berlina:

Uczestnicy eksperymentu podchodząc do typowego automatu z koszulkami nie zdawali sobie sprawy z tego, co zobaczą po uruchomieniu maszyny i włożeniu do niej bilonu. Okazało się, że w ślad za wrzuceniem monety, ich oczom ukazywał się film obrazujący rzeczywiste warunki pracy osób produkujących odzież, na zakup której jeszcze chwilę temu, gotowi byli zdecydować się za niewielką, promocyjną cenę. Po obejrzeniu materiału, konsument otrzymywał wybór. Mógł nacisnąć guzik powodujący wyrzucenie koszulki z automatu lub przekazać wpłaconą kwotę na konto walki z wykorzystywaniem człowieka i naruszaniem jego praw w przemyśle modowym. Ponad 90% kupujących nie wahało się z podjęciem tego etycznego wyboru – bez głębszego namysłu wybierając drugą z opcji.

DSC_7679foto: Anna Wiewióra

Ze spotkania wyszłyśmy nie tylko mądrzejsze o nowe, przydatne na co dzień informacje marketingowe, ale i bogatsze o nieocenione kontakty. Na koniec dodam więc tylko, że jeśli nie miałyście jeszcze okazji dołączyć do wcześniejszych edycji wydarzenia, nic straconego! Te i wiele innych ciekawostek czekają na Was na kolejnych terminach spotkań. Śledźcie Inicjatywę 2.15 i nie przegapcie kolejnych jej odsłon!;)

- A word from our sposor -

Marketing w branży modowej – Relacja KoBBieciarni z warsztatów Inicjatywy 2.15