Medytacja, joga i oświecenie czyli duchowość w XXI wieku

0
3403
Medytacja, joga, mindfulness, kundalini, self inquiry, oświecenie - kobbieciarnia - Nitya - Patrycja Pruchnik - Bielsko-Biała

Medytacja, joga, mindfulness, kundalini, self inquiry, oświecenie… to pojęcia znane nam głównie z dalekowschodnich tradycji i filozofii które od kilku lat szturmem podbijają zagoniony, sfrustrowany i mocno zestresowany codziennym życiem, świat zachodu.

Nie dziwi więc chęć poszukiwania nowych sposobów na osiągnięcie w życiu spokoju i prawdziwego szczęścia… nie tego chwilowego, którego podłożem są strzały dopaminowe doładowujące nas pozytywnym odczuciem podczas zakupu nowej torebki czy podczas leniuchowania na plaży w Tajlandii…

Mowa tu o prawdziwym szczęściu które nie jest uwarunkowane stanem posiadania, statusem społecznym czy chwilową przyjemnością – czyli to szczęście które powinno stanowić wyznacznik naszego życia.

I właśnie tę prawdę o szczęściu uświadamia sobie coraz więcej osób wychowanych głównie w chrześcijańskiej tradycji świata zachodniego, dla których koncepcje takie jak „żyć tu i teraz”, „wszystko jest zawsze dobrze tak jak jest” , „przeszłość i przyszłość nie istnieją więc po co się nimi martwić”, wydają się totalnie odklejone od otaczającej nas rzeczywistości… a jednak… cały dalekowschodni świat żyje pod dyktando tych myśli od tysiącleci ucząc kolejne pokolenia radości z życia doczesnego.

Co więcej…można powiedzieć, że świat zachodu przeżywa aktualnie niemały boom na rozwój duchowy i osobisty w którym medytacja czy joga stanowią swoisty trzon praktyk duchowych. Przykładem niech będzie choćby planowane wprowadzenie do programu nauczania w 370 szkołach w Wielkiej Brytanii zajęć z medytacji, technik relaksacyjnych oraz technik oddechowych wykorzystywanych w praktyce mindfulness.

Poszukiwanie drogi…

Wszystko pięknie… tylko czy w Polsce istnieją osoby które mogłyby wprowadzić nas w sposób rzetelny w świat non-dualistycznych idei? Od kogo czerpać wiedzę skoro tak wiele jest najróżniejszych przekazów, nauczycieli i mistyków? Kogo słuchać by nie wpaść w pułapkę tzw. Demonów Zen którzy bardziej zainteresowani są czerpaniem zysków niż faktyczną pomocą bliskim?  

Świat o którym traktuje powyższy wpis to bardzo nieoczywista, pełna pozornych sprzeczności przestrzeń która początkowo może razić nas… lub będąc dokładniejszym, nasz racjonalny, świadomy umysł, z pozoru bardzo abstrakcyjnymi czy wręcz nierzeczywistymi koncepcjami.

I właściwie te pozorne sprzeczności mogą stanowić pewną metodę oceny nauczycieli duchowych… gdyż Ci których warto odszukać i posłuchać mówią wprost o sobie, że „niczego nowego nie zamierzają nas uczyć, że nie przekazują żadnej nowej wiedzy a jedynie mogą pomóc w przypomnieniu sobie kim naprawdę jesteśmy co ostatecznie stanowi rozwiązanie wszystkich innych ewentualnych kwestii i problemów”. Tacy ludzie nie mają w sobie poczucia misji, potrzeby zbawiania świata czy prostowania myśli otaczających ich ludzi…

Takie osoby jedynie zapraszają nas do wspólnego spędzenia czasu, wspólnej medytacji która pozwala odpocząć od gonitwy myśli które niejednokrotnie osaczają nas do tego stopnia, że w sposób znaczny zaburzają nasze codziennie funkcjonowanie.

Zastanawiając się nad przykładami osób których wiedza oraz doświadczenie pozwalają wierzyć, że są osobami odpowiednimi by podążać za ich naukami nie mógłbym nie wymienić tak kultowych już postaci jak Osho (Bhagwan Shree Rajneesh), Sadhguru ( Jaggi Vasudev ) czy Sri Ramana Mahariszi.

Od lewej: Osho, Sadhguru, Ramana Mahariszi

Wymienieni wyżej mistycy stanowią niejako elitę świata non-dualistycznego, jednak niestety dostęp do tak wybitnych postaci jest nieraz wyjątkowo trudny ze względu na to, że albo już odeszli z tego świata albo zarządzają potężnymi instytucjami zrzeszającymi miliony ludzi na całym świecie przez co niełatwo znajdują czas dla swoich uczniów…

Na szczęście w naszym Kraju od dawna pojawiały się osoby których fascynacja dalekim wschodem kierowała ich życiowe drogi ku odległym Indiom, Chinom czy Japonii. Z racji kobiecego charakteru naszej internetowej przestrzeni blogerskiej o nazwie KoBBieciarnia, pozwolę sobie za przykład wymienić Wandę Dynowską która po śmierci Józefa Piłsudskiego ( którego Wanda aktywnie wspierała ), wyjechała do Indii, do aśramy Ramany Maharishiego by ostatecznie zostać jego bliską współpracownicą. Postać Wandy jest doskonałym przykładem osoby której życiorys warto poznać ze względu na jej wyjątkową sposobność zgłębiania sekretów medytacji oraz jogi w towarzystwie wielu wybitnych joginów i mistyków. To ona wraz z Maurycym Frydmanem założyła w 1944 roku Bibliotekę Polsko-Indyjską dając nam wszystkim dostęp do najwybitniejszych dzieł Hindusów jak choćby do polskiego przekładu świętego poematu – Bhagawadgita.

Poszukując inspiracji w dzisiejszym świecie, oprócz zwracania się w kierunku licznych tekstów zostawionych nam przez wymienione w tym artykule wybitne postaci, możemy przy odrobinie szczęścia trafić na prawdziwie oświeconych ludzi którzy podążają ścieżkami wyznaczonymi przez wspomnianych nauczycieli jak choćby Sri Ramana Maharshi.

Przykład takiej postaci może stanowić Sri Mooji którego nauki w prostej linii wywodzą się od przekazu Sri Ramany, a którego spotkać można dzisiaj na jednym z organizowanych przez niego Satsangów.

Słowo satsang pochodzi z sanskrytu i oznacza „obcowanie z Prawdą”. Jest spotkaniem, którego celem jest przebudzenie się do Prawdy, powrót do naturalnego stanu Istnienia. Nie jest to nauka, nie jest to kolejny koncept dla umysłu. Potrzebna jest jednak szczera chęć odkrycia tego, co w nas wieczne, niezmienne i wolne…

Pisząc ten artykuł… chciałbym przede wszystkim odwołać się do Waszych, drogie czytelniczki ( i czytelnicy jeśli jacyś dotarli w ten kobiecy zakątek Internetu ? ), świadomości – tych wiecznych, niezmiennych i wolnych… które być może i są lekko zakopane pod kołderką miliona problemów którymi się otaczamy, identyfikacji które determinują nasze życie ale jednak istnieją i domagaj się szczęścia i spokoju…

Mamy bowiem szczęście mogąc nie opuszczając kraju, spotkać prawdziwie przebudzone do prawdy osoby, których praca budzi najwyższy szacunek i które zdecydowanie warto poznać na żywo póki jeszcze taka sposobność istnieje ?

Jedną z takich osób jest niewątpliwie Patrycja Pruchnik, szerzej znana jako Nitya ( w sanskrycie oznacza „Wieczna Esencja” ) – imię nadane Patrycji przez jej nauczyciela Sri Mooji’ego z którego błogosławieństwem prowadzi satsangi, odosobnienia, medytacje i warsztaty.

Patrycja Pruchnik swoim życiem pokazuje, że duchowość, medytacja i praktyka jogi nie są zarezerwowane wyłącznie dla zamkniętych w jaskiniach joginów a z powodzeniem mogą uzupełniać nasze życie, prostując nieraz kręte i wyboiste drogi życiowe.

Nitye możemy spotkać na jednym z licznych satsangów i warsztatów które prowadzi od kilku już lat nie tylko na terenie naszego kraju ale właściwie w wielu krajach na świecie.

Z mojej strony, korzystając z okazji chciałbym zaprosić Was drogie czytelniczki na jeden z takich satsangów organizowanych przeze mnie w stolicy Podbeskidzia czyli w Bielsku-Białej który odbędzie się w dniach 7-9 lutego 2020 roku w Yoga House – Studio Jogi Iwony Bukowskiej ( yogahouse.pl ).

Więcej informacji na ten temat znaleźć możecie pod tym linkiem:
https://www.facebook.com/events/290104745236345/

Mam nadzieję, że tym krótkim artykułem który jedynie powierzchownie dotyka tematu tak popularnego w dzisiejszym świecie, uda mi się zasiać ziarno ciekawości które ostatecznie doprowadzi Was na jedno z prowadzonych przez Patrycję spotkań.

Na koniec, życząc wszystkim Wam, drogie czytelniczki, szczęścia i spokoju ducha, chciałbym gorąco zachęcić Was do zainteresowania się tematem medytacji i szczerego pozwolenia sobie na poszukiwanie szczęścia wewnątrz siebie a nie w otaczających nas przedmiotach i dobrach którymi lubimy się otaczać…

Namaste ☯
Mateusz Wasik

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj