ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

minimalizm z wyboru

Jak minął Wam weekend? Mój był pracowity!

Zafascynowana ideą minimalizmu – postanowiłam przeznaczyć sobotę na porządki w mieszkaniu.

Na pierwszy ogień poszły szafy z ubraniami, potem półki z różnymi papierzyskami, a na koniec szuflady z pamiątkami. I choć z niektórymi rzeczami wiązały mnie wspomnienia, postanowiłam być bezwzględna!

 Dlaczego systematyczne,

globalne porządki są istotne dla naszego życia ?

Nasze życie można porównać do szklanki, do której cały czas, niczym krople wody spływają nowe informacje. Co się dzieje, gdy nasza szklanka jest pełna? To proste, dodatkowa porcja wody wylewa się z naczynia. W praktyce oznaczać to będzie, że w naszym życiu nie ma już miejsca na przyjęcie kolejnych informacji i doświadczeń.

Codziennie zalewają nas opinie, komentarze i różne doniesienia, a my nie potrafimy ich wykorzystać, gdyż z braku miejsca w naszej „szklance” nie mamy warunków, aby je przyswoić. W konsekwencji powyższego, nierzadko zdarza się, że tracimy życiowe szanse, ograniczamy perspektywy rozwoju. Nie mając dostępu do wiedzy i doświadczeń innych ludzi, nie zauważamy sprzyjających nam okoliczności. W naszym życiu nie ma miejsca na przyjęcie cudzego punktu widzenia, jako zdrowej alternatywy.
życie jest jak szklanka wody
Jednakże, równie groźna może być sytuacja, gdy już na początku dysponujemy pełną szklanką. Czas płynie, ale ani my sami, ani nikt poz nami, nie dolewa do niej wody. Woda ze szklanki paruje, a my nie uzupełniamy powstających w ten sposób braków.

Tym samym, nie docierają do nas nowe idee, możliwości, nie dostrzegamy alternatyw dla naszej aktualnej sytuacji. Odcinamy się od tego, co dla nas nieznane, unikamy ludzi o poglądach odmiennych od naszych. Brak dostarczenia świeżej wody oznacza dla brak energii, który wywołuje w nas bierność, powtarzalność, schematyczność myśli i decyzji. Odgrywamy stały repertuar zachowań. Wybieramy ciągle te same bezpieczne rozwiązania. Nie bierzemy jednak pod uwagę oczywistej życiowej prawdy: świat zmienia się nieustannie i nasza przestarzała wiedza traci na aktualności; nie służy nam już tak dobrze, jak kiedyś. Życie płynie, a my kurczowo trzymamy się czegoś, co kiedyś wprawdzie się sprawdzało, ale dziś jest już nieaktualne.

Nasze życie potrzebuje ciągłej wymiany „świeżej wody”! Bezustanny dopływ zróżnicowanych bodźców daje nam potencjał i możliwość osiągnięcia nowego rezultatu. Dzięki temu, zapewniamy sobie gotowość na przeżywanie nowych emocji, poznawanie nowych ludzi, testowanie postępowych rozwiązań, realizowanie nowych pomysłów. Nieustannie wzbogacamy się o strategie, które mogą być pomocne zarówno teraz, jak i w przyszłości. Wyzwalamy kreatywność w każdym obszarze naszego życia. Aby ta wymiana była zapewniona, sami musimy usuwać z naszego życia przedmioty, które emocjonalnie wiążą nas z przeszłością.

Dlatego Drogie KoBBiety, regularnie przeglądajcie szafy, szuflady, pawlacze. Bez skrupułów rozstawajcie się z tym, czego już nie używacie! Porzucajcie ciężki balast przeszłości! Zapewnicie sobie w ten sposób odpływ starego i zrobicie miejsce na nowe.

Joanna Bogielczyk

www.bogielczyk.com/blog

https://www.facebook.com/bogielczyk

- A word from our sposor -