Mocne strony – jak je poznać? Najprościej poprzez stronę Happify. To nie jest w żadnym stopniu post sponsorowany. Po prostu zachwycił mnie ten test (niestety w języku angielskim) oraz ponad dwudziestostronicowy raport o najsilniejszych pozytywnych cechach mojego charakteru opracowany na podstawie udzielonych odpowiedzi. Wystarczy się zarejestrować, przejść do działu „My Stats” a następnie „My Strengths”. (W darmowej wersji w wynikach otrzymacie swoje trzy najlepsze cechy bez dodatkowego raportu).

Zazwyczaj w tego typu testach można zauważyć pewną zależność – z co najmniej trzema cechami na pięć (niekoniecznie z trzema pierwszymi) sami bez żadnych wątpliwości się zgodzimy. Jeżeli czujesz, że któraś z cech nie do końca współgra z tym, jaka naprawdę jesteś, wybierz po prostu następną w kolejności cechę, bardziej do ciebie pasującą.
Jeżeli chodzi o moje wyniki testu możecie zobaczyć je na poniższym obrazku. Z trzema pierwszymi cechami się zgadzam – zawsze znajdują się na wysokich miejscach we wszelkich tego typu testach, które przeprowadzam. Poczucie humoru – niekoniecznie. Uwielbiam się śmiać i żartować, ale na pewno nie określiłabym go jako czegoś szczególnie dla mnie charakterystycznego. Miłość – lekkie zaskoczenie, bo do tej pory wypadała dość słabo w rankingach, ale takie zmiany akurat miło mi powitać w odniesieniu do własnej osoby.

To, że stresujesz się różnymi wydarzeniami czy czekającymi cię zadaniami jest normalne. Można świetnie ułatwiać sobie takie sytuacje właśnie poprzez wykorzystanie swoich mocnych stron. Po pierwsze zidentyfikuj zadanie lub zdarzenie, które budzi w tobie niepokój. Może to być trudna rozmowa, spotkanie, prezentacja w firmie, długo odwlekane zadanie. Pomyśl o swoich mocnych stronach jak umiejętnościach w grze – „skillach”, które posiada twoja postać.
W jaki sposób mógłbyś ich użyć, żeby ułatwić sobie tą sytuację? Na przykład jeśli jednym z twoich atutów jest poczucie humoru, możesz wymyślić zabawną anegdotę, która już na początku prezentacji wprawi słuchaczy w wesoły, przychylny wobec ciebie nastrój. Jeśli twoim atutem są silne uczucia, głęboki związek z osobą, z którą dzielisz życie – możesz zaaranżować dzień wcześniej miły wieczór tylko we dwoje, podczas którego uda ci się rozerwać, uspokoić i uzyskać wsparcie od swojego partnera. Możliwości są tysiące!

Najpierw wybierz jedną ze swoich mocnych stron. A następnie pomyśl o kimś, kogo twoim zdaniem również może ona cechować. Może to być członek rodziny, przyjaciel, kolega z pracy. Następnie pomyśl o jakiejś rzeczy, którą moglibyście zrobić razem, która koncentrowałaby się wokół tej cechy. Przykład. Jeśli ciebie i twojego znajomego cechuje silna chęć do niesienia pomocy, zaproponuj wspólny udział w jakiejś akcji jako wolontariusze. Jeżeli ty i twój partner odznaczacie się miłością do piękna, potraficie i lubicie je doceniać  – zaaranżuj wspólne wyjście na wystawę malarstwa czy wyjazd na prywatny plener fotograficzny! Znowu – ograniczeniem dla pomysłów jest tylko wyobraźnia.

Wykorzystując swoje mocne strony w nowy, kreatywny sposób jeszcze mocniej wzmacniamy poczucie szczęścia. Nasza psychika i ciało lubią odstępstwa od codziennej rutyny.
Wymyśl sobie na ten tydzień jeden zupełnie nowy sposób, w jaki możesz wykorzystać którąś ze swoich kluczowych  zalet. Jeżeli jesteś „specjalistą” od ciekawości świata obejrzyj w tym tygodniu trzy filmy reżysera, którego dzieł dotąd nie miałeś okazji poznać, a sporo o nim słyszałeś. Jeżeli twoją mocną stroną jest miłość obmyśl wyjątkową, zaskakującą randkę dla siebie i swojej drugiej połówki!
Muszę przyznać, że wykorzystywanie mocnych stron to jeden z moich ulubionych kroków do pozytywnego stylu życia. Jest konkretne, przejrzyste, daje ogromne pole do popisu. Wykorzystuje kreatywność, jest szyte na naszą miarę. Nie kopiuje bezmyślnie wzorców ale inspiruje i składnia do własnych pomysłów i samodzielnego kształtowania szczęścia. Jeżeli jeszcze nie znacie swoich zalet, gorąco zachęcam do sprawdzenia się w tej kwestii. To naprawdę zmienia spojrzenie i perspektywę.

źródło: Happyholic.pl