ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

„Szczęście” w twoim życiu biznesowym i osobistym, jest często kwestią odejmowania, a nie dodawania. Masz wrażenie, że nie potrafisz być szczęśliwa? Jeśli świadomie nie stosujesz w swoim, codziennym życiu kilku, poniższych prostych zasad, wcale nas to nie dziwi… Najwyższa pora zmienić obyczaje. Zamiast usilnie dążyć do skolekcjonowania kilku nieosiągalnych, majaczących na horyzoncie radości – ogranicz kilka nieświadomie stosowanych praktyk, które przynoszą ci strapienie.

Po1. Zrozum. Ludzie popełniają błędy!

Pracownicy nie spełniają Twoich oczekiwań. Sprzedawcy nie dostarczają towarów na czas, a koleżanka z pracy znów wyszła przed czasem. Obarczasz więc ich wszystkich winą za Twoje problemy. Mamy dla Ciebie złą wiadomość. Ty także jesteś temu winna. Może wymagasz od nich za mało? Może nie wystarczająco jasno określiłaś swoje oczekiwania? Może poprosiłaś ich o coś za późno lub za wcześnie? Biorąc odpowiedzialność za sytuacje, w których rzeczy poszły nie tak, wcale nie wykazujesz się skłonnością do masochizmu. Wręcz przeciwnie, w długofalowym efekcie – wzmacniasz swoją pozycję. Dzięki temu skupiasz na robieniu rzeczy lepiej, sprawniej i skuteczniej, krystalizując swoje oczekiwania wobec świata. A kiedy stajesz się lepsza i bystrzejsza, stajesz się także szczęśliwsza.

Po 2. Rób tylko prawdziwe, dobre wrażenie!

Nikt nie lubi cię za twoje ubranie, samochód, pracownicze skillsy lub naukowy tytuł. Owszem, ludziom mogą imponować twoje rzeczy lub osiągnięcia, ale to nie oznacza to, że będą w stanie polubić lub pokochać cię wyłącznie za nie. Przestań więc fanatycznie martwić się o to, że nie zrobiłaś na kimś perfekcyjnego wrażenia. Twoje niedoprasowane patki u koszuli lub odpryśnięty lakier na paznokciach nie sprawią, że ktoś skreśli cię z listy swoich przyjaciół. Pozwól sobie na przeciętność wtedy, kiedy nie masz ochoty za wszelką cenę wspinać się na wyżyny swojej oryginalności. Wrzuć na luz i bądź szczęśliwsza.

Po 3. Usuń niepewność

Jeśli nieustająco będziesz przejmować się tym, że nie masz tego, na co czekasz, tego, o co walczysz lub tego, czego szukasz od dłuższego czasu – wcale nie przyśpieszysz osiągnięcia swoich celów. Obecność strachu lub poczucia niepewności, eliminuje możliwość przeżywania szczęścia. Wyczyść umysł z rzeczy, których nie możesz naprawić, ani zmienić w danej chwili. Jeśli z racjonalnego punktu widzenia, myślenie o danej, przykrej lub martwiącej dla ciebie kwestii nie jest w stanie wprowadzić do rzeczywistości realnych zmian, które odwrócą bieg przypadków i rozwiążą twój problem, przełóż myślenie o nich, na datę, w której stanie się to możliwe.

Po 4. Naucz się słuchać…

Gdy przerywasz komuś jego wypowiedź, to mniej więcej tak jakbyś powiedział mu „Nie słucham cię po to żeby usłyszeć co do mnie mówisz, słucham cię po to, abyś to ty usłyszał co mam ci na ten temat do powiedzenia”. Pamiętasz ile razy chciałaś tak po prostu się wygadać? Może dziś dzięki swojemu „karnemu” wsłuchiwaniu się w cudze słowa to ty poprawisz komuś dzień, a kiedy przyjdzie czas na ciebie , on odwdzięczy się tym samym?

szczęśliwa kobieta kobbieciarnia

Po 5. Przestań narzekać!

Niby trywialne, a jednak, słowa mają wielką moc, a narzekanie potrafi przyciągnąć do nas złą energię. Słysząc wypowiadane przez siebie na głos, negatywne oceny dotyczące naszej sytuacji lub osiągnięć, zaczynamy wierzyć, że w rzeczywistości nic nie znaczą – ani dla nas samych, ani dla reszty świata. Za wszelką cenę, spróbuj więc skupić się na pozytywach. Spróbuj przekonać siebie samą (nawet jeśli miałoby to oznaczać rozmowę, która nie wyjdzie poza granice twojej głowy), że znasz się na tak wielu rzeczach i osiągnęłaś tak wiele pomniejszych sukcesów, że porażki, które aktualnie następują lub mogą nastąpić w przyszłości, to tylko naturalny błąd w rachunku, który zdarza się nawet najbardziej perfekcyjnym statystykom.

Po 6. Przestań dławić się przeszłością.

Nikt nie jest idealny! Twoja z pozoru idealna koleżanka, choć nie wygląda i zapewne nigdy się do tego nie przyzna, też przełyka czasem gorzkie pigułki i zasypia z zaczerwienionymi oczami. W przeszłości każdej z nas odnajdziesz ciemne zakamarki, o których niechętnie dzielimy się z innymi. Pomyśl po raz ostatni nad swoimi, a teraz zamknij oczy, ściśnij pięści i cofnij się w czasie… Nie potrafisz? No właśnie! Myślisz więc, że przeżywanie w głowie od nowa i od nowa tych samych wciąż obrazów, pozwoli ci zmienić bieg historii? Tylko ty możesz uwolnić samą siebie od demonów przeszłości. Jeśli potrzebujesz czegoś więcej niż duchowej obietnicy poprawy, spisz swoje wyrzuty na kartce, a następnie symbolicznie podpal papier. Pogrzeb kartkę w doniczce z fikusem, podrzyj na tysiące małych kawałeczków i upuść z najwyższego szczytu – zrób cokolwiek, byle poczuć prawdziwą ulgę i symbolicznie zamknąć dany etap.

szczęśliwa kobieta kobbieciarniaPo 7. Zaakceptuj lub zmień.

Przemyśl sprawę na spokojnie. Zastanów się, czy gdyby twoja siostra, koleżanka lub sąsiadka zwróciła się do ciebie z podobnym problemem i znalazła się w analogicznym do twojego, punkcie swojego życia, uznałabyś jej sytuację za patową czy też dostrzegłabyś mimo to, najmniejszą choćby szansę poprawy zastanego stanu rzeczy. Jeśli sytuacja z obiektywnych przyczyn – śmierci, rozwodu, utraty konkretnego stanowiska jest już nie do „odtworzenia”, postaraj się przyjąć do wiadomości, że coś się skończyło, ale póki życie trwa, czeka cię jeszcze wiele etapów, o których dziś nie masz pojęcia. To nie pocieszenie. To naturalna kolej rzeczy – od wieków tak właśnie skonstruowany jest świat. Akceptacja to kolejny etap pogodzenia się z utratą. Jeśli jednak patrząc na rzecz obiektywnie, dostrzegasz możliwość zmiany, przestań oszukiwać się, że u Ciebie zmiana nie ma racji bytu! Zamiast narzekać – wstań i zmotywuj się do pracy, póki życie wciąż jeszcze daje ci kolejną szansę.

Autorka: Ewa Kowalczuk

- A word from our sposor -

„Nie umiem być szczęśliwa”. Sprawdź, czy popełniasz 7 grzechów przeciw własnemu szczęściu