Dziennikarstwo, podobnie jak wiele innych dziedzin, wymaga wrodzonych zdolności. Zasad gramatycznych i ortograficznych, sposobów zdobywania wiedzy na konkretny temat czy choćby obsługi sprzętu odpowiedniego dla stanowiska, można się nauczyć. Umiejętności te, podobnie jak i łatwość nawiązywania kontaktów, charyzma, zdolność logicznego myślenia kształtowane są bowiem przez całe życie i po części wpisane w ludzki charakter.
Czy oznacza to więc, że aby wykonywać zawód dziennikarza, niepotrzebne jest kierunkowe wykształcenie? Dziennikarzami zostają często ludzie, którzy po prostu „potrafią pisać”, bez względu na ukończony kierunek studiów. W związku z tym nie dziwi nikogo, że osoba posiadająca gruntowną wiedzę na temat ekonomii, może przygotować merytorycznie zadowalające teksty, prezentujące jednocześnie niezwykłą łatwość w odbiorze. Nie oznacza to jednak, że brakuje dziennikarzy, którzy ukończyli studia kierunkowe lub filologię polską. Ci jednak, aby pisać ciekawie na wybrany temat, muszą opanować trudną sztukę znajdywania potrzebnych im informacji, czyt. tzw. research.
Dla profesjonalnego dziennikarza jasnym jest, iż musi on pamiętać o etyce oraz obowiązku bycia obiektywnym. Nie każdy potrafi podchodzić z dystansem do zagadnienia, którym się interesuje. Wydaje się, że kwestia ta, dotyczy głównie dziennikarzy politycznych, którzy w zależności od swoich poglądów – miewają nierzadko problemy, z zaprezentowaniem informacji w obiektywny sposób.
Dodatkowo, w pracy dziennikarza, jak ujął to kiedyś Maciej Orłoś:
„niezbędne jest wewnętrzne poczucie powołania lub mówiąc inaczej, pasji, która sprawia, że to, czym się zajmujemy, robimy całym sobą. Najważniejsza jest jednak dociekliwość, chęć poznania, potrzeba opowiedzenia o czymś ważnym innym ludziom. W dziennikarstwie telewizyjnym szczególnie ważne są takie cechy jak dynamizm, energia oraz umiejętność obiektywnego spojrzenia na własną osobę„.
Ostatnimi czasy próbuję swoich sił w tym niełatwym zawodzie. Podjęłam wyzwanie odkrycia siebie, dzięki tworzeniu indywidualnych treści, a moim celem pozostaje wywołanie emocji odbiorcy. Nie jest to łatwe dla kogoś, kto całe życie zajmował się cyferkami, ale czyż jest przez to niemożliwe? Z całą pewnością dziennikarstwo to dla mnie wielka przygoda i możliwość poszerzania horyzontów. Dziennikarz znajduje się zawsze w centrum wydarzeń, a w dzisiejszych, zdominowanych przez media czasach, posiada znaczący wkład w kreowanie otaczającej nas rzeczywistości.
Czytając Prawo prasowe, zatrzymałam się na art. 10. Rozdziału 2 tego artykułu: „Zadaniem dziennikarza jest służba społeczeństwu i państwu. Dziennikarz ma obowiązek działania zgodnie z etyką zawodową i zasadami współżycia społecznego, w granicach określonych przepisami prawa„. Czy słowa te są jeszcze aktualne? Czy mają przełożenie na rzeczywistość?
Moja odpowiedź brzmi: TAK. Dlatego zachęcam do dzielenia się swoimi pasjami, swoimi przemyśleniami i wiedzą…
Pozdrawiam,
wykładowczyni, menager, polityk Partii Nowoczesna
