Zadar to miasto porównywane z Wenecją, nazywane „małym chorwacki Rzymem” i stawiane na równi z Dubrownikiem. To miasto, o którym mówi się, że falami odgrywa symfonie i że to tam właśnie najpiękniej zachodzi słońce.

W moim odczuciu niezaprzeczalnym jest, że Zadar to niewątpliwej urody miasto o włoskim klimacie: wąskie uliczki, arkady, kolumienki, podcienia, wyboiste chodniki z kamienia, mnóstwo kwiatów na balkonach i wszędobylska śródziemnomorska roślinność. Nie pokusiłabym się jednak o stwierdzenie, że jest ono porównywalne do Rzymu lub Wenecji, bo wrażenie jakie robią te ostatnie jest zwyczajnie nie do opisania. Według mnie, Italia nie ma sobie równych, choć Chorwacja to bez wątpienia przepiękny, śródziemnomorski kraj o idealnie przejrzystym morzu, wspaniałej pogodzie, cudownej roślinności i niezwykłej architekturze.

Dziś zapraszam Was na wycieczkę po Zadarze, bajecznym chorwackim miasteczku, którego uliczki kończą się widokiem morze, a zaczynają widokiem gór…

Melania w cudownych komplecikach od MM Dadak.