ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

dieta kobieta

Z czym kojarzy Ci się słowo dieta?

Ostatnio to właśnie pytanie, zadałam na swoim facebookowym profilu oraz w opracowanej przeze mnie ankiecie, dotyczącej odchudzania i doświadczeń z nim związanych. W odpowiedzi, spotkałam się z różnymi opiniami. Większości jednak mogłam się spodziewać.

Wśród najczęściej powtarzających się skojarzeń pojawiły się:
– wyrzeczenie
– brak (czegoś, tu pojawiały się słodycze lub ulubione potrawy)
– rygor
– niesmaczne, mdłe jedzenie, pozbawione smaku
– rezygnacja
– ograniczenia.

Skoro pierwsze skojarzenia ze słowem dieta nacechowane są negatywnie – nic dziwnego, że na samą myśl o diecie, odechciewa nam się odchudzania lub podjęcia jakichkolwiek działań w kierunku odzyskania szczuplejszej figury. Naturalnym jest, że ciężko nam podejmować się rzeczy, które jednoznacznie kojarzą nam się z nieprzyjemnością.

Potoczne rozumienie diety…

W rzeczywistości każdy z nas jest na diecie – takiej, bądź innej. Dieta to inaczej „sposób odżywiania”, a przecież każdy z nas odżywia się na co dzień w taki lub inny sposób, nawet jeśli ogranicza się on głównie do jedzenie półproduktów, nieregularnego spożywania posiłków lub zwyczajnego objadania się.

W potocznym, nieprawidłowym użyciu słowo „dieta” używane jest natomiast dla określenia stanu, w którym osoba pozostająca na diecie odżywia się inaczej niż zazwyczaj i czyni to, w celu osiągnięcia określonych rezultatów – na ogół utraty wagi. Nic bardziej mylnego. Często pytani o kwestie odchudzania lub wagi, odpowiadamy: „Jestem na diecie”. Prawda jest jednak banalna – każda z nas jest. „jest na diecie”, bo przyjmuje pokarmy, które utrzymują ją przy życiu.

W powszechnym użyciu słowa „dieta”, określenie to, tak często bywa nadużywane w odniesieniu do kuracji odchudzających, że zapytani o jego znaczenie, odpowiadamy z reguły bez namysłu: „Dieta to odchudzanie”. W tym potocznym, acz błędnym rozumieniu „dieta” oznacza zatem wycinek czasu, w trakcie, którego odżywiamy się inaczej, niż do tej pory (często w sposób, który nie do końca odpowiada naszym preferencjom). Nierzadko także wykazujemy tendencję do restrykcji, a po zakończeniu diety często wracamy do starych nawyków żywieniowych. Skoro więc tak rozumiana „dieta” dyktuje ściśle określone zasady i trwać ma jedynie przez z góry ograniczony okres czasu, przy drobnych potknięciach, łatwo jej zaprzestać. A skoro zaprzestajemy „diety” – wracamy automatycznie na stare tory.

A gdyby tak można było inaczej?

Nie jestem zwolenniczką diet. Jak będąc psychodietetykiem mogę w ogóle użyć tego sformułowania?

Otóż nie jestem zwolenniczką „diet” w ich potocznym rozumieniu. Ciągle powstają nowe „diety”, rozumiane jako trendy, mody na określone sposoby żywienia. Przy każdej diecie-cud, znajdujemy w otchłaniach sieci badania mające potwierdzać jej skuteczność.

Zalecam jednak sceptycyzm. Po pierwsze zawsze można przeprowadzić badania tak, aby udowodnić swoją tezę, po drugie skuteczność to jedno, a wykonalność drugie. Nawet jeśli dieta czy plan żywieniowy ułożony jest najwłaściwiej pod kątem wszystkich niezbędnych elementów, to jaka będzie jej skuteczność, jeśli jej praktyczne przestrzeganie graniczyć będzie z niemożliwością? Jeśli nie nauczysz się radzić sobie z pokusami? Co jeśli w cięższych chwilach nie będziesz potrafiła radzić sobie inaczej, niż sięgając po jedzenie? Jeśli będzie Ci brakować wytrwałości? Co stanie się, jeżeli uznasz, że sięgnięcie po nieuwzględniony w niej produkt, będzie oznaczać porażkę, a po niej będziesz miała ochotę już tylko rzucić tym wszystkim w diabły?

Jak skutecznie schudnąć bez diety?

Zamiast czasowej kuracji, pełnej wyrzeczeń i zakazów sięgania po swoje ulubione dania – wprowadzaj zmiany krok po kroku. Zmiany powinny być dobre dla Ciebie i pozostawać w zgodzie z Twoim samopoczuciem. Najskuteczniejsze okaże się dla Ciebie wypracowanie nowego stylu życia, który będzie uwzględniał wszystkie potrzeby Twojego organizmu i służył Twojej figurze, jednocześnie nie wywołując uczucia przytłoczenia. Z uśmiechem na ustach, wywołanym zdrowszym i korzystniejszym sposobem odżywiania się, zdecydowanie łatwiej będzie Ci schudnąć. A co najważniejsze – efekty okażą się znacznie bardziej trwałe. I tego Ci życzę!

Pozdrawiam,

Barbara Janysek – psychodietetyk

autorka projektu: Fit Strategia

- A word from our sposor -

Porady psychodietetyka: A Tobie, z czym kojarzy się słowo dieta?