ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

PRAWDA CZY MIT Kobbieciarnia

Porady, wskazówki i uwagi dotyczące prawidłowego przygotowania się do rozmowy kwalifikacyjnej są dostępne niemal wszędzie, jednak często niezrozumiałe, a zdarza się, że i wzajemnie sprzeczne. Każdy, kto choć raz brał udział w rekrutacji wie, że informacje te nie zawsze się sprawdzają. Zapraszam więc do przeczytania kolejnej części rozmowy, w której razem z Katarzyną Daniek, specjalizującą się w dziedzinie HR i zarządzania zasobami ludzkimi, rozpatrujemy jak sytuacja wygląda z perspektywy doradcy kariery oraz pracodawcy.

starcie tytanów pracy

 

Internetowa rada nr 4

„Przygotuj odpowiedź na pytanie o oczekiwane zarobki”

kamila rosik ekspert KobbieciarniPerspektywa doradcy kariery – PRAWDA

Prędzej czy później w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej, niewątpliwie padnie to pytanie. Warto więc dużo wcześniej zastanowić się, jakie są nasze oczekiwania. Wiem, że wiele osób ma problem z określeniem swej wartości na rynku. W szczególności dotyczy to tych osób, które od dawna nie zmieniały pracy. Dlatego warto wcześniej przemyśleć ten obowiązkowy punkt rozmowy, aby nie czuć się skrępowanym, gdy już usłyszymy to problematyczne pytanie.

Oczywiście, każdy z nas chciałby zarabiać jak najwięcej. Jednakże musimy być świadomi, że nie jest to możliwe. Dostosujmy zatem nasze wymagania do realiów.

Co zatem wziąć pod uwagę przy określaniu optymalnej kwoty oczekiwanego zarobku?

W pierwszej kolejności określ, ile zarabiasz w tym momencie: czy jest to wystarczająca kwota na zaspokojenie twoich potrzeb? Dalej zastanów się, czy zmiana pracy będzie wiązała się z dodatkowymi wydatkami, np. zwiększonymi kosztami dojazdu; wydłużonym czasem, jaki spędzasz poza domem? Istotnym aspektem będą również możliwe, dodatkowe benefity, lub wręcz przeciwnie: utrata tych, które masz obecnie. Wszystkie te elementy wpływają na ostateczną kwotę, jaka będzie dla nas satysfakcjonująca. Jeśli chcesz zarabiać więcej, aniżeli w chwili obecnej, koniecznie sprawdź raporty płacowe na danym stanowisku. Zapoznaj się też ze specyfiką branży i firmy, do której aplikujesz. Pamiętajcie, korporacje mogą zapłacić więcej, niż małe, rodzinne przedsiębiorstwa za tożsame stanowiska i podobne zakresy obowiązków.

Czy zatem finalnie kandydat powinien zaproponować konkretną i ostateczną kwotę?

Ja preferuję podawanie widełek, tak, aby zostawić miejsce na negocjacje i ewentualne ustępstwa. Niższa kwota powinna być kwotą minimalną, na jaką możesz się zgodzić, uwzględniającą wszystkie powyższe uwagi. Nie bój się tego, że twoja propozycja może cię zdyskwalifikować w procesie rekrutacji. Dobra firma wie, że warto zainwestować w pracownika z odpowiednimi kwalifikacjami, nawet jeśli jego oczekiwania finansowe są większe niż zakładano. Pracodawca, który potrzebuje pracownika o konkretnych kwalifikacjach i umiejętnościach (a nie tylko o jak najmniejszych wymaganiach finansowych), na pewno da stosowną informację zwrotną w tej kwestii; na ile jest elastyczny oraz czy kandydat jest skłonny do negocjacji. Na to pytanie nie ma złej odpowiedzi. To Ty wyceniasz swoją usługę w postaci pracy, a firma może ją zaakceptować lub nie.
kasia daniek ekspert kobbieciarniPerspektywa pracodawcy – PRAWDA

Nie ma nic gorszego, niż przekłamania, które pracodawca niewątpliwie jest wstanie wychwycić w trakcie rozmowy kwalifikacyjnej i które zapewne wypunktuje przyłapanemu na nich kandydatowi. Równie niekorzystnym w obiorze będzie ten kandydat, który nie ma swojego zdania w temacie oczekiwań finansowych lub nie potrafi go zaprezentować i uargumentować.

Nic bowiem tak nie zirytuje pracodawcy, jak:

  1. pytanie: „ile możecie mi zaoferować?” Dlaczego? W ten sposób kandydat komunikuje pracodawcy, że po pierwsze nie ma lub nie chce ujawnić swoich oczekiwań, co z kolei każe pracodawcy wysnuć słuszny wniosek, o tym, że kandydat bazuje na niedopowiedzeniach, domysłach, lawiruje lub „szuka okazji”, a przecież takiej osoby w swoim teamie nie potrzebuje. Ponadto takie stanowisko kandydata, podkreśla brak jego znajomości rynku i stawek dotyczących konkretnego stanowiska – a to w ocenie pracodawcy niebywała nonszalancja albo niechlujstwo. Pracodawca szuka osób dociekliwych i poukładanych.
  2. Równie irytujące są oczekiwania finansowe z górnej półki, które będą przedstawiane przez kandydatów charakteryzujących się wątłym doświadczeniem lub tych, którzy nie do końca spełniają kryteria ogłoszenia. Świadczy to z jednej strony o wybujałym ego kandydata, a z drugiej o arogancji i braku pokory. Żadna z tych cech nie jest pożądaną ani w dużych ani w małych firmach.

Jak zatem mówić o oczekiwaniach, aby znalazło to uznanie w oczach przyszłego pracodawcy, nawet jeśli nie trafimy w jego widełki wynagrodzeń na danym stanowisku?

  1. realnie ocenić swoje dotychczasowe doświadczenie w kontekście funkcjonujących stawek rynkowych;
  2. wykazać gradacje wynagrodzeń, wraz ze wzrostem naszej wartości dla firmy (warto ten aspekt zapisać w umowie z pracodawcą) i osądzić całokształt z perspektywy czasu;
  3. nie bać się uzależniania części pensji od wyników swojej pracy – to bardzo podnosi wartość pracownika i pokazuje, że chce się w pełni zaangażować oraz, że wykazuje się cenną dla każdego pracodawcy determinacją i wiarą w sukces.

Internetowa rada nr 5

Przygotuj pytania, które chcesz zadać pracodawcy

kamila rosik ekspert kobbieciarniPerspektywa doradcy kariery – PRAWDA

Warto przygotować sobie kilka pytań, na które chcemy poznać odpowiedzi i zadać je, jeżeli nie otrzymamy istotnych dla nas informacji w trakcie samej rozmowy. Nie przygotowujmy jednak pytań na siłę. Rekruter od razu zauważy, że pytamy o coś nieistotnego, tylko dlatego, że dobrze widziane jest zaangażowanie z naszej strony w tym punkcie rozmowy kwalifikacyjnej. Jakie pytania powinniśmy zadawać? Na początek omińmy interesujące zagadnienia o awansach i dodatkowych premiach. Na to będzie jeszcze czas. Warto skupić się na pytaniach dotyczących naszego nowego działu, stanowiska, wdrożenia w obowiązki czy współpracowników. W tym miejscu można też doprecyzować informacje zawarte w ogłoszeniu np. jakie formy rozwoju zawodowego proponuje firma. Pytaj o to, co najistotniejsze i może wpłynąć na podjęcie decyzji czy chcesz w danej firmie pracować.
kasia daniek ekspert kobbieciarniPerspektywa pracodawcy – PRAWDA

Kandydat, który ma przygotowane konkretne i celne pytania, to kandydat zaangażowany w rozmowę i podchodzący do niej poważnie. Pytania dotyczące stanowiska, procesu wdrożenia czy przyszłych zadań, są bardzo mile widziane i wpisują się idealnie w strategię rozmowy kwalifikacyjnej. Można też iść nieco dalej i zapytać o strategię firmy i twoją rolę w jej realizacji, o twoje przyszłe targety oraz sposób ich rozliczania. Pozytywnie są też odbierane pytania, dotyczące rozwoju firmy i kierunków strategicznych – udowadniasz, w ten sposób, że chcesz zostać z firmą na dłużej i się z nią identyfikować. Oczywiście, pytania o dodatkowe benefity i system premiowy też nie są wykluczone pod warunkiem, że nie było już o nich mowy na wcześniejszych etapach rekrutacji lub nie były wyszczególnione w ogłoszeniu. Podsumowując, pytaj o rzeczy ważne z perspektywy pracownika, ale też istotne dla firmy.

 

Internetowa rada nr 6

Weź ze sobą CV

kamila rosik ekspert kobbieciarniPerspektywa doradcy kariery – MIT

Ta rada jest powtarzana jak mantra w każdym niemal tekście o rekrutacji. Osobiście tylko raz zdarzyła mi się sytuacja, w której zostałam poproszona o CV podczas rozmowy. Nie mam w zwyczaju brania ze sobą tego dokumentu. Dlaczego? Ponieważ uważam, że jako kandydat przygotowuję się do rozmowy, wyszukuję informacje i poświęcam swój czas, aby zaprezentować się jak najlepiej. W związku z tym oczekuję, że osoba, która będzie ze mną rozmawiała również wcześniej poświęci chwilę na analizę mojego życiorysu.

Wiele razy spotkałam się z sytuacją, w której pracodawca przerzucał bezradnie moją aplikacje, zupełnie nie wiedząc, o co chce zapytać. Nie świadczy to dobrze o firmie i zazwyczaj takie rekrutacje nie kończyły się sukcesem. Możesz oczywiście zabrać swoje CV i zerknąć na nie przed rozmową, aby przypomnieć sobie istotne kwestie, ale według mnie to rekrutujący powinien mieć przy sobie ten dokument, wraz ze stosownymi uwagami, które świadczą o jego przygotowaniu do rozmowy.
kasia daniek ekspert kobbieciarniPerspektywa pracodawcy – PRAWDA

Zwłaszcza, jeśli wraz z CV weźmiesz ze sobą kserokopie dyplomów czy innych dokumentów potwierdzających twoje uprawnień. Tworzy to mile widziane przejrzyste dossier, które podkreśli, że jesteś osobą uporządkowaną i systematyczną. To cenne cechy.

Jeżeli ten argument Cię nie przekonuje to patrząc z perspektywy pracodawcy nie ma nic gorszego jak kandydat, który plącze się w datach i miejscach pracy lub zacina się i nie jest w stanie nic powiedzieć na temat swoich uprawień czy ukończonych kursów. Jakże by mu pomógł wtedy ten skrawek papieru ze spisanymi faktami z jego życia…

PODSUMOWANIE:

Reasumując, można stwierdzić, że przygotowanie do rozmowy rekrutacyjnej nie jest takie oczywiste, jak sugerują nam strony internetowe i powielane w tym zakresie porady. Zdania obu stron, jak zrobić to prawidłowo są podzielone, a w tym wszystkim jest gdzieś zagubiony kandydat.

Niezależnie jednak od tego, ile poradników przeczytacie, warto wyrobić sobie własne zdanie i nie stosować ślepo wszystkich wskazówek. To, co wydaje się oczywiste dla kandydata, może takie nie być dla pracodawcy;  co bezpośrednio i klarowanie wynika z zaprezentowanej przez Katarzynę Daniek perspektywy. Weźcie pod uwagę punkt widzenia również osoby, która siedzi naprzeciwko. Bez względu na wynik końcowy, rozmowa powinna przebiec w przyjaznej i otwartej atmosferze, o co powinni zadbać wszyscy uczestnicy spotkania.

 

Pozdrawiam, Kamila Rosik

Autorka: strefakariery.com.pl

- A word from our sposor -

PRAWDA/MIT- rozmowa kwalifikacyjna wg doradcy i pracodawcy – cz. II