Kiedy początkiem lipca bieżącego roku, ruszała oficjalnie Akcja – „MAMY Brzuszek. Macierzyństwo bez retuszu”, chyba nikt z nas nie spodziewał się, że w zaledwie 3 miesiące podbije serca dziesiątek tysięcy Polek, które tłumnie i entuzjastycznie zgłaszały będą swój udział w kolejnych regionalnych sesjach fotograficznych ich pociążowych brzuszków, bez odrobiny zawahania obnażając swe ciała z najbardziej skrywanych dotąd sekretów, w imię idei propagowania prawdziwego, niewyidealizowanego macierzyństwa. Zamiast skrępowania wywołanego zmienionym po ciąży i porodzie wyglądem ich ciał – bliznami po cesarskim cięciu, naciągniętą, nierzadko bezładnie zwisającą skórą, rozstępami czy przebarwieniami, Modelki Akcji prezentowały przed obiektywem prawdziwą dumę z faktu bycia kobietą oraz matką, podkreślając w każdej pozie i ujęciu, swoje dojrzałe, realne piękno.
W czasie trwania Akcji, Czytelniczki KoBBieciarni z całej Polski, wytypowane na podstawie nadsyłanych do Redakcji zgłoszeń, zorganizowane zostały w pojedyncze, regionalne grupy ochotniczek, w ramach których brały udział w letnich (plenerowych lub studyjnych), zbiorowych sesjach fotograficznych ich poporodowych brzuszków. Sesje odbywały się kolejno na Pomorzu (23.07.2016), w Lublinie (24.07.2016r), w Warszawie (7.08.2016r), Rudzie Śląskiej (23.08.2016r.) oraz Katowicach (27.08.2016r). Na potrzeby Akcji, zdjęcia pociągowych brzuchów wykonało aż 6 profesjonalnych fotografów! Autorkami zdjęć naszej Akcji, których zestawienie możecie podziwiać dziś na stronie www.mamybrzuszek.com w zakładce Galeria odpowiednio: na Pomorzu – Agata Kreft-Ciesielska, właścicielka Cyk Cyk Studio, w Lublinie – Karolina Bator, właścicielka Studio: Karolina Bator Fotografia Noworodkowa i Dziecięca, w Warszawie – Anna Maria Zagórska, właścicielka: Anna Maria Zagórska Photography, w Rudzie Śląskiej – Magdalena Ruda, właścicielka: Foto Venus Magdalena Ruda, w Katowicach – Magdalena Kozłowska, właścicielka Studio: Magda Kozłowska. Finałowa sesja Akcji zorganizowana została w dniu 3.09.2016r., w Bielsku-Białej – macierzystym mieście KoBBieciarni, w którym cała inicjatywa znalazła swój początek. Zdjęcia bielskiej edycji Akcji, wykonane zostały przez fotograf Lidię Polok, właścicielkę: Limon Studio Reklamy i Fotografii.
Emocje, jakie wywołała Akcja MAMY Brzuszek, przełożyły się na gromkie zainteresowanie internautek z całej Polski. Niezależnie od statusu macierzyństwa, kobiety z najdalszych zakątków kraju przystąpiły do żywego komentowania idei i potrzeby przeprowadzenia Inicjatywy. Choć zdarzały się głosy krytykujące wydarzenie i zarzucające mu propagowanie braku dbałości o wygląd zewnętrzny, kobiecą formę i zdrowe samopoczucie, dominowały komentarze Czytelniczek wspierających Modelki Akcji w ich walce o akceptację realnego, niewyretuszowanego wizerunku młodych matek, jak i wyrażających szczery podziw w stosunku do ich odwagi i pewności siebie, wyraźnie zyskiwanej przed obiektywem aparatów wprawnych, utalentowanych fotografów.
Tych ostatnich, postanowiłyśmy więc zapytać o odczucia związane z udziałem w Akcji MAMY Brzuszek i kulisach pracy z Uczestniczkami Akcji. Oto, co powiedziały nam autorki zdjęć trzech ostatnich sesji fotograficznych, które odbyły w Warszawie, Rudzie Śląskiej oraz Katowicach.
– Z zaciekawieniem i przyjemnością zaangażowałam się w akcję „Mamy brzuszek”. Jako fotografik-portrecistka kobiet, a jednocześnie mama 6-letniego chłopca, wiem, że temat pozostaje wyjątkowo delikatny, w środowiskach kobiecych, bez wątpienia – kontrowersyjny. Wiele kobiet nie radzi sobie ze zmianami, jakie na ich ciałach pozostawiła ciąża i ukrywa je pod fałdami oversizowych ubrań. Ciesze się, że są Kobiety-Matki, które odnalazły w sobie odwagę, aby podzielić się z Polkami swoim wizerunkiem, odkrywając to, co dla Nich najbardziej intymne, a czasem i wstydliwe. – opowiada o Akcji Ania Zagórska, właściciel w: Anna Maria Zagórska Photography.

– O akcji społecznej MAMY BRZUSZEK dowiedziałam się od jej śląskiej koordynatorki Izabeli Graf. Od razu podjęłam decyzję. Wiedziałam, że z przyjemnością wezmę w niej udział. Czułam, że będzie to wyjątkowo ważny projekt, który pozwoli mamom spojrzeć na swoje ciała z zupełnie innej perspektywy. Żyjemy w czasach, w których piękną i nienaganną rzeczywistość kreują w dużej mierze media. Pokazują nam znane piękności, które w zaledwie kilkanaście dni po porodzie, wracają na plany zdjęciowe czy wybiegi Victoria’s Secret. Dzięki odwadze Modelek mogłam ukazać piękne dowody macierzyństwa pozostawione na ciele kobiety. Atmosfera panująca na planie zdjęciowym w Rudzie Śląskiej była wspaniała. Mamy z wielkim zaangażowaniem pozowały wraz ze swoimi pociechami. Dzięki profesjonalnemu wizażowi mogły się przenieść w czasy panującego stylu Pin-Up. W rezultacie powstały wspaniałe kadry ukazujące piękno macierzyństwa. – komentuje udział w Akcji Magdalena Ruda, fotograf sesji w Rudzie Śląskiej.
Magdalena Ruda to właścicielka Studio, Foto Venus Magdalena Ruda. Jak sama deklaruje, wyznaje zasadę, iż nie sztuką jest zrobić zdjęcie, sztuką jest uchwycić na nim „ten moment”, emocje lub kawałek duszy… Pochodząca ze Śląska Pani fotograf, która realizowane przy udziału swego aparatu sesje foto, wkłada nie tylko swój niezwykły profesjonalizm oraz talent, ale co najważniejsze, serce. – Fotografia to moje hobby oraz sposób na życie. Cechuje mnie kreatywność, spokój i opanowanie. Najważniejsze dla mnie to uchwycić Wasze emocje na zdjęciach. Specjalizuję się w fotografii noworodkowej oraz dziecięcej – dodaje pytana o swoje prace.
– Pomysł na sesję Mamy Brzuszek od początku bardzo mi się spodobał. Sama jestem mamą i przez dłuższy czas ciężko było mi zaakceptować moje ciało po urodzeniu córeczki. Teraz jestem dumna z blizny na moim brzuchu, która przypomina mi o największym skarbie, jaki otrzymałam. Moje modelki okazały się kobietami świadomymi swojego ciała, pełnymi energii i dumy ze swoich pociech. Pokazały, że macierzyństwo i widoczne na ciele pozostałości po ciąży dodają im pewności siebie. Mam nadzieję, że sesja Mamy Brzuszek uświadomi wielu osobom fakt, iż niedoskonałości pozostałe po ciąży i porodzie są jak najbardziej naturalne i nie ma sensu ich ukrywać. – kwituje Magdalena Kozłowska, fotograf sesji katowickiej, właścicielka Studio: Magda Kozłowska.