A cóż to? Owsianka, która sama się robi? To możliwe! Przygotowana wieczorem, rano czeka już tylko na to, aby zanurzyć w niej choć małą łyżeczkę. Być może owsianka w takim wydaniu to nic odkrywczego, ale wiem doskonale, że czasem po prostu brakuje nam już inspiracji i pomysłów. Jak wiadomo – w większości owsianka robi się „sama”. Cały proces polega bowiem głównie na wchłonięciu w płatki, „wody” z jogurtu, która powoduje ich zmiękczenie, a jednocześnie zagęszczenie całej konsystencji owsianki.

Dodatki? Dowolne! U mnie króluje dziś owsianka z bananem, prażonymi płatkami migdałów i szczyptą gorzkiego kakao. Zamieniłam również płatki owsiane na żytnie – te drugie bardziej mi smakują. Całość smakuje wybornie. Miękkie płatki żytnie, na w pół chrupiące migdały  i słodycz banana. Wszystko to – przełamane lekką goryczką kakao. Pycha!

Ostatnio bardzo popularne stało się serwowanie jedzenia w słoiczkach i na niejednej stronie internetowej  owsianki podawane są właśnie w tym naczyniu. Osobiście bardzo podoba się zamysł i estetyka podania, więc sama również postanowiłam umieścić moją wersję w słoiczku. Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu. Zapraszam!

Składniki (na 1 porcję):
200g jogurtu naturalnego (u mnie 1,5%)
2 płaskie łyżki płatków owsianych lub żytnich (zwykłych, nie błyskawicznych)
2 płaskie łyżki płatków migdałów
½ średniego banana (ok. 10 plasterków)
2 szczypty gorzkiego kakao

Wykonanie:
Płatki migdałów zrumienić na suchej patelni, by nabrały złotego koloru i nabrały chrupkości.
Do szklanki, słoiczka lub miseczki należy układać warstwowo kolejne składniki:
– jogurt naturalny
– płatki owsiane
– plasterki banana
– jogurt naturalny
– połowa prażonych płatków migdałów
– szczypta kakao
– jogurt naturalny
– płatki owsiane
– plasterki banana
– jogurt naturalny
Całość wstawić do lodówki na całą noc. Rankiem całość posypać resztą prażonych płatków migdałów i posypać szczyptą gorzkiego kakao. Smacznego!

Pozdrawiam,

Ania Pisulak

autorka bloga: RóżowaPatera.pl