ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

notatnik kobieta mężczyzna związki kobbieciarnia
Niektóre słowa ciężko wypowiedzieć. Czasem brzmią zbyt patetycznie, czasem są zbyt intymne, aby o nich swobodnie rozmawiać. Niekiedy tłumimy w sobie pewne rzeczy miesiącami czy nawet latami z nadzieją, że druga osoba domyśli się o co nam chodzi.
Szczerze? Jeżeli jeszcze się nie domyśliła, prawdopodobnie już tego nie zrobi. Pewne sprawy po prostu warto z siebie wyrzucić. By było prościej, klarowniej.
Wartościowe, szczere rozmowy w związku, to jeden z podstawowych budulców dobrej relacji. Zapewne istnieją osoby, które są w stanie ubrać w słowa wszystkie swoje myśli i trafnie je wyrażać. Ale ten wpis, skierowany jest akurat do wszystkich pozostałych. Do osób, które czują, że w trakcie rozmów, czy nawet sprzeczek, chciały w zasadzie przekazać coś zupełnie innego, niż słowa, które wypływały z ich ust. Dla tych, którzy odczuwają pewne szumy i zakłócenia we wzajemnej komunikacji.
Nam też zdarzają się takie wymiany zdań, które trwają godzinami, a w zasadzie do niczego nie prowadzą. Obie strony chcą dobrze, każde z nas chce powiedzieć coś ważnego drugiej osobie, ale wychodzi z tego kłótnia rodem z włoskiego domu. Po fakcie śmiejemy się, że taki już urok temperamentnego związku, ale czasem byłoby łatwiej, po prostu przekazać sobie kilka konstruktywnych zdań i rozwiązać problem.
Wpadliśmy na banalnie prosty pomysł, który znacznie ułatwił tę trudniejszą część komunikacji w naszym związku. Zaczęliśmy pisać. Kupiliśmy do tego celu specjalny notes, który od pewnego czasu służy nam do wymiany trudniejszych, nieco bardziej skrytych i nieoczywistych myśli. Ten wspólny notatnik, leży zawsze na swoim miejscu w naszym mieszkaniu i czeka na to, gdy ktoś będzie chciał coś w nim zapisać. I wiecie co… Muszę przyznać, że to działa.
notatnik kobieta mężczyzna związki kobbieciarnia
 Dlaczego pisanie okazuje się w pewnych przypadkach lepsze,
niż bezpośrednia komunikacja?
  • słowo pisane zawsze jest bardziej przemyślane, niż luźno wypowiadane zdania,
  • w trakcie pisania, nikt nikomu nie przerywa,
  • słowo pisane ma w sobie więcej swego rodzaju powagi, znacznie trudniej zapisać totalnie impulsywne zdania, których później moglibyśmy żałować niż je wypowiedzieć w przypływie emocji,
  • pisząc, łatwiej wyrazić nam skrywane dotąd oczekiwania, marzenia, fantazje itp.
  • słowo pisane łatwiej wyraża uczucia i myśli, które czasem wydają nam się zbyt pompatyczne, gdybyśmy chcieli je wypowiedzieć na głos,
  • pisanie jest bardziej kreatywne, twórcze – wprowadza w związku nową jakość komunikacji,
  • prowadzenie takiego dziennika i oczekiwanie na kolejne wpisy jest niesamowicie intrygujące!
Być może takie rzeczy, szczególnie uatrakcyjniają relacje, w których obie osoby cechują się mocno humanistycznymi duszami, ale myślę, że każda para może zaadaptować i dopasować ten pomysł do swoich potrzeb. Jeżeli związek tworzy dwoje dość pragmatycznych ludzi, zapewne nikt nie będzie zapisywał w notesie fragmentów miłosnych wierszy itd. Wszystko trzeba w końcu dostosować do charakteru własnego i partnera. Albo po prostu pominąć takie rozwiązania.
Jestem jednak przekonana, że znajdą się pary, dla których ten pomysł okaże się po pierwsze rewelacyjnym rozwiązaniem dla trudności w komunikacji, a po drugie dość nieszablonowym afrodyzjakiem!

- A word from our sposor -

Sekretny notatnik- o związkowej komunikacji niebezpośredniej