ZOSTAW ODPOWIEDŹ Anuluj odpowiedź

Jeśli podobnie jak my, kochacie jeść, szukacie nowych smaków, ciekawych miejsc i inicjatyw, a przy tym uwielbiacie spotykania z innymi smakoszami – ten artykuł jest właśnie dla Was!

My, na przykład, jesteśmy zupełnymi Wariatkami. Jedzeniowymi oczywiście;) Naprawdę! Mamy na to dowody, które przedstawiamy poniżej.

Przede wszystkim, w pół minuty potrafimy zapakować się do auta lub pociągu i pojechać hen hen w Polskę, choćby tylko na jeden dzień – byle dotrzeć tam, gdzie akurat odbywa się jakiś pyszny festiwal, zlot czy inne kulinarne wydarzenie, na którym po prostu musimy być;) Dla podkręcenia motywacji przedstawiamy sobie rozliczne zalety tego wypadu i rysujemy smakowite wizje dań i ludzi, których spotkamy na miejscu, aż z wrażenia chce nam się piszczeć jak małym dziewczynkom na widok Barbie (tak, jesteśmy z tych czasów, kiedy ta lalka powodowała jeszcze dreszczyk ekscytacji na plecach małych dziewczynek – choć teraz i duże dostają wypieków na widok jej wersji kolekcjonerskich;). Ale ciiii… nic więcej o swoim wieku nie zdradzimy;)

Kiedy z jakiegoś powodu nie możemy stawić się na upatrzonym przez nas wydarzeniu (jak to było w przypadku czerwcowego Asian Street Food Fest w Warszawie) jesteśmy bardzo niepocieszone i z zazdrością spoglądamy na różne publikacje i relacje „po”. Dlatego zachęcamy – naprawdę warto jeździć w różne zakątki Polski i przywozić nowo odkryte łupy. Dla przykładu – my, na Zielonym Jazdowie odkryłyśmy domowy i przepyszny, jabłkowy Pizdrygał, który cudownie współgra nawet z najzwyklej podanym drobiem.

Znowuż na jednym z krakowskich Foodstocków zakochałyśmy się w Marcinie Makiato Wójciaku, który serwuje kremowe marzenia, potocznie zwane kawą. Nie myślcie, że takie podróżowanie to tylko ukryty sposób na nasze obżarstwo!;) Wiadomo, nie ma co przesadzać z degustacją. W ten sposób staramy się bowiem przede wszystkim obserwować trendy, zjawiska, patenty. Podpatrujemy przy każdej nadarzającej się okazji, że można lepiej i smaczniej. Z przyjemnością smakowania łączymy pożyteczne, kształtując przy okazji tych podróży swoje kulinarne gusta i testując kubki smakowe.

Może uda nam się zarazić Was miłością do jeżdżenia i smakowania Polski? Przecież, nie wszystko kręci się wokół stolicy! Nasz kraj usłany jest fantastycznymi miejscami, obfituje w ludzi z pomysłami i inicjatywą. Właśnie dlatego zdecydowałyśmy, że co jakiś czas będziemy Wam podpowiadać: co, gdzie i kiedy;) A przede wszystkim dlaczego w ogóle warto:)

Pomysł tym bardziej trafiony, że już zupełnie niedługo odbędzie kilka pysznych, lipcowych wydarzeń.

W Warszawie, w piątek 24. Lipca na Dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego rozpoczynają się III Targi Książki Kulinarnej – to oczywiste, że nie może nas na nich zabraknąć. Każdy kto ma zamiłowanie do czytania i jedzenia znajdzie tam dla siebie sporo atrakcji. Zapewniamy, że cudowna pomysłowość Marty Gessler, założycielki lokalu Qchnia Artystyczna i pomysłodawczyni Targów, nie pozwoli Wam się nudzić! Rozliczne panele dyskusyjne, pokazy, swapy i konkursy to wydarzenia, które podkręcają wyjątkowe chwile spędzone w tym klimatycznym miejscu 🙂

źródło: warsawfoodie.pl, autor foto: Mikołaj Gessler

Jeśli z kolei interesuje was kuchnia wegańska, polecamy piknik!
Pogoda sprzyja plenerowym wypadom, a więc polecamy warszawski Wege Piknik at Hocki Klocki (co 2 tygodnie). Najbliższy już 19 lipca 2015! Jeśli jesteście na diecie bezglutenowej, zdecydowanie polecamy wam Kraków. Zawsze warto spotkać się i popiknikować z ludźmi o tych samych preferencjach żywieniowych, a to wszystko za sprawą CookItLean! Warunek uczestnictwa dotyczy sposobu przygotowania potraw, ponieważ każdy przynosi swoje danie – może być naprawdę proste! Chodzi raczej o wspólne spędzenie czasu i zjedzenie czegoś, co nie zrobi nam krzywdy, dlatego bezwzględnie musi być bezglutenowo.

źródło: Hocki Klocki nad Wisłą, Facebook

Jeśli nie możecie lub nie chcecie wybrać się do Krakowa lub do stolicy naszego pięknego kraju, polecamy ciekawe kulinarne wydarzenie, tym razem w stolicy naszego województwa – Katowicach. Już 25-26. Lipca, po raz kolejny na Rynek Smaków zjadą się foodtrucki z różnych zakątków polski. Serwować będą na pewno nie tylko polskie i fast foodowe dania. Jeśli tylko skusicie się na burgera, możecie być pewne, że będzie w czym wybierać!