Niech pierwsza rzuci kamieniem ta, która od czasu do czasu nie lubi spojrzeć – choćby ot tak, dla kaprysu – na jeden z popularnych w naszym kraju portali plotkarskich. „Ona jest w ciąży?!”; „Jak Oni się ubrali?!”; „Czy to Ten, który zdradził Tą z Tamtą, co to w życiu kochanką być nie chciała i romansami się brzydziła?!”…
Choć z rzadka przyznajemy się do tego głośno, prawdziwie uwielbiamy śledzić i podglądać życie innych. Czerpiemy dziką satysfakcję z zaglądania ludziom pod przysłowiowe kołdry, a im bardziej zdają się zaskoczeni i przyłapani na „gorącym uczynku”, tym większą satysfakcję czujemy z posiadanej wiedzy.
Zwykle jednak nie zdajemy sobie sprawy z tego, że i my, stajemy się obiektem kunsztownej manipulacji i zamiast zaglądać nam pod „kołdry”, skrzętnie steruje się mechanizmami, zachodzącymi pod naszymi „kopułami”…
Ustawki, aferki, z pozoru ośmieszające romanse – dla świata show biznesu, element zaskoczenia i balansowania na granicy przyzwoitości, to prawdziwa „normalka”.
I choć wydawać by się mogło, że wskazane wyżej grzeszki, wychodzą na jaw, za sprawą całkowitego przypadku, okazuje się, iż w większości stanowią one zgrabne zabiegi marketingowe sztabu specjalistów, a nawet jeśli zdarzą się celebrytom niefortunnie – ten sam sztab wykwalifikowanego managementu, przekuwa je z mistrzowską precyzją, na korzyść danej gwiazdy lub pomniejszej „gwiazdeczki”. Jak to możliwe?
Aby rozprawić się z mitami i faktami na temat kreowania wizerunku gwiazd w świecie show-biznesu, sięgnęłam po jedną z najświeższych i najlepiej zapowiadających się premier tegorocznego lata – książkę „Droga do gwiazd” autorki Aliny Stasiak – PR managera, specjalisty ds. budowania wizerunku i kreowania marki osobistej, właściciela agencji IMAGE TEAM, współpracującej z osobami publicznymi i artystami w zakresie managementu artystycznego.
Autorka już na wstępie, rozwiewa wszelkie wątpliwości:
– „Gwiazdy, aby skupić na sobie większą uwagę, posuwają się do wywoływania sztucznych skandali i wypuszczania w świat zaplanowanych plotek. Korzystają z tego znane i kontrowersyjne gwiazdy, które wciąż utrzymują się na topie (…) Z punktu widzenia osoby publicznej, ustawka to świetna forma pokazywania siebie i kreowania informacji o sobie – daje możliwość wpływu na to, co ukazuje się w mediach. Chętnie korzystają z niej zarówno gwiazdy, które chcą o sobie przypomnieć, jak i celebryci spragnieni notorycznego zainteresowania opinii publicznej„.
Alina Stasiak – autorka książki Droga do gwiazd
Małe aferki przeplatają się na zmianę z wielkimi aferami… Jak wskazuje na to autorka książki, w świecie show-biznesu, po brzegi naszpikowanym wszechobecną kontrowersją, znalezienie sposobu na wywołanie u widza wzburzonych, intensywnych emocji, to nie lada wyzwanie. Managerowie gwiazd dwoją i troją, aby podołać temu wyzwaniu.
Zdarza się jednak, że krnąbrna gwiazda, sama znajduje niewyszukany sposób na autopromocję. Courtney Love, członkowie zespołu Blink182, Iggy Pop czy gitarzysta System Of a Down – to tylko niektórzy z celebrytów, którzy za sposób na podsycenie zainteresowania własną osobą, obrali mniej lub bardziej spontaniczną, nagość na scenie. Bywa jednak, że podobne pomysły gwiazd, na „podsycenie” własnego blasku, wywołują odmienne efekty:
– „1 czerwca 1986 r bijący wówczas rekordy popularności w naszym rodzimym kraju, zespół Lady Pank, grał koncert z okazji Dnia Dziecka w rodzinnym mieście założyciela zespołu Jana Borysewicza. Ponoć pod sceną stała grupa osób, które cały czas prowokowały Lidera Zespołu. Nic jednak nie tłumaczy tego, co muzyk wówczas zrobił. Borysewicz po prostu zdjął spodnie i zaczął załatwiać się na scenie. Wszystko na oczach dzieci, oglądających koncert . Zespół zawieszono na pół roku…„
Ogolenie głowy na łyso, zaprezentowanie się w sukience uszytej z kawałków mięsa, przybranie roli seksownej i kształtnej kobiety… z brodą – sposobów na przyciągnięcie uwagi widza, świat show biznesu zna doprawdy całe mnóstwo.
Rozwody, „wielkie upadki”, a w skrajnych wypadkach, nawet samobójstwa – powody zwiększonego zainteresowania tłumu, bywają najmroczniejsze, a zainteresowanie to sława, która przekłada się na realny zysk, choćby pośmiertny.
Nie wierzycie? Spójrzcie na artystów wspomnianego przez autorkę książki, tajemniczego „Klubu 27”, których poza wybitnym talentem i niekwestionowaną, globalną sławą, łączy jeszcze jeden, zatrważający element – wszyscy zmarli w wieku 27 lat, w większości sami odbierając sobie życie lub poddając się działaniu wyniszczających nałogów.
Mechanizmy świata show-biznesu ukazywane przez autorkę książki „Droga do gwiazd”, śmieszą i przerażają na przemian. Jedno jest jednak pewne, Alina Stasiak wskazuje na trybiki świata celebrytów, obnażając ich kulisy bez ogródek, a jednocześnie tworząc lekturę obowiązkową dla wszystkich kandydatów pretendujących do roli managerów szeroko pojmowanego kręgu „osób sławnych”.
To także prawdziwa gratka dla osób niezwiązanych z show-biznesem – ciekawych świata celebrytów i jego prawdziwego oblicza. Uwielbiasz wpadać na plotkarskie portale o gwiazdach? „Droga do gwiazd” to niezwykle zajmujący, subiektywny przegląd przedstawicieli celebryckiej „śmietanki” ostatnich dekad, którego lektura – pozwoli Ci spojrzeć na blichtr fleszy i czerwonych dywanów, z zupełnie nowej, nieznanej dotąd strony…
Świetnie napisana recenzja. Rzeczowo i zwięźle, a jak wiadomo sztuka pisania to sztuka skracania. Dzięki!