Czy wiesz czym jest moda na slow? To styl, który obok zdrowej żywności i aktywności fizycznej, wytycza aktualnie ścieżki ludzi doznających prawdziwego luksusu odczuwania świadomej jakości życia. „Luksus” to jednak w pełni adekwatne słowo. Na istny „dobrobyt” wysokojakościowego, świadomego zarządzania swoim czasem i pieniędzmi pozwolić mogą sobie bowiem przede wszystkim Ci, którzy już je posiadają. Moda na slow, stała się w ostatnim czasie synonimem nowoczesnego dobrobytu, charakteryzującego ludzi, którzy zabezpieczeni finansowo i wolni od rozterek codzienności, mogą żyć tak, jak dyktują im to, ich naturalne potrzeby, dbając o zdrowe, regularne odżywianie, wysypiając się należycie i dojeżdżając rowerem do powstałego na zgliszczach korporacyjnych doświadczeń – własnego, satysfakcjonującego biznesu. Managerowie wielkich marek, celebryci, reprezentanci wolnych zawodów – wbrew przyśpieszającemu wciąż światu, jakby na złość, zwalniają tempa.
Slow fashion w Polsce wciąż pozostaje zjawiskiem stosunkowo młodym. Mimo to, konsekwentnie zdobywa serca nie tylko projektantów, ale i kupujących. Dzieję się tak za sprawą tego, iż edukuje i skłania do rozważnych, odpowiedzialnych zakupów. Idea slow fashion daje możliwość projektowania, produkowania i kupowania odzieży w sposób odpowiedzialny. Produkcja w tym założeniu opiera się na ubraniach o dobrej jakości, i solidnym wykonaniu, a jednocześnie nadążających za aktualnymi trendami.
Głównym wyznacznikiem jest tu jakość, a nie ilość. „Jakość” ta, kosztuje z pewnością więcej pracy i wysiłku, jednak efekty są wymierne, a ubrania służą nam znacznie dłużej niż inne. Slow fashion idealnie wpisuje się w zasady eko-stylu, uwzględniając kwestie wyczerpywalności zasobów naturalnych. Przeciwieństwem jest tu masowa produkcja, która oferuje niskie ceny przy ogromnych nakładach ilościowych, co niestety skutkuje często słabą jakością i ubraniami „na jeden sezon”. Nie mówiąc już o tym, że nosi je pół miasta;)
Zasada slow fashion zmusza do przemyślanych zakupów (chociażby ze względu na wyższe ceny). W proces odzieżowego konsumpcjonizmu, wprowadza racjonalne podejście, gwarantując, że raz poczyniony wydatek z czasem realnie się zwróci. Kupując jedną klasyczną i dobrze uszytą bluzkę (zamiast pięciu tanich) inwestujemy w element garderoby, który równie chętnie założymy nawet za kilka lat.
Jedną z przedstawicielek nutu slow w Polskim świecie mody, pozostaje Monika Sałapat – właścicielka marki odzieżowej „Bonanza Style”.
„W produkowaniu swojej linii odzieży staram się rzetelnie trzymać powyższych wymagań. Dbam, aby osobiście przeprowadzać nad nimi kontrolę jakości – zyskiwać niezbitą pewność, że to, co trafia do klienta, jest dokładnie tym, co sama chciałabym otrzymać i nosić na co dzień. W mojej szafie również panują niepodzielnie zasady ruchu slow fashion. Dawniej kupowałam masę ubrań, które z czasem nie pasowały do niczego. Po gruntownych porządkach okazywało się jednak, że większość rzeczy nadaje się do wyrzucenia (na szczęście bywały też i takie, które przekazywałam dalej). Ostatecznie, na swoim miejscu pozostały tylko te, które pasują do siebie, dzięki swej wysokiej jakości, trwałości, a przede wszystkim ultra uniwersalnej, kobiecej elegancji. A o to przecież chodzi w tym całym szumie slow… o komfort posiadania…” – mówi twórczyni marki.
Ubrania w rytmie slow, to jednak nie wszystko. Dzisiejszy boom na tę oryginalną, modową tendencję powoduje, iż idei slow hołdują także twórcy biżuterii.
W tworzeniu swoich oryginalnych stylizacji, marka Bonanza Style współpracuje z nowo powstałą na polskim rynku marką biżuteryjną MattShield.
MattShield to polska marka jubilerska, której idea opiera się w pełni na wysokowartościowym, kunsztownym rękodziele, gwarantującym niepowtarzalną jakość i nadającym jej wyrobom nietuzinkowego, artystycznego wyrazu, stanowiąc przy tym pionierską na polskim rynku, odpowiedź na zapotrzebowania niezwykle wymagających i rozmiłowanych w jakości, miłośników nurtu slow fashion.
Poszczególne elementy bransoletek sygnowanych nazwą marki MattShield, wykonywane są pieczołowicie w długotrwałym procesie obróbki ręcznej, a następnie łączone w klasyczną, elegancką całość, tradycyjnymi metodami, wzbogaconymi o nowoczesną myśl projektową.
Główny, a zarazem niezwykle charakterystyczny motyw bransoletek MattShield, stanowią wykuwane specjalnie na zamówienie marki w pracowni krakowskich artystów-jubilerów, tarcze wykonane z dwunastogramowego mosiądzu lub czystego srebra próby 925. Wysoce wytrzymałe, ekologiczne sznury, używane w żegludze morskiej i śródlądowej, przycinane na wymiar w oparciu o zamówienie klienta, barwione ręcznie przy pomocy wysokiej jakości barwników, a następnie suszone w specjalnie dostosowanych ku temu warunkach, gwarantują trwałość i odporność bransolet na uszkodzenia mechaniczne oraz odbarwienia.