Dziś nie będę dużo pisać – dziś działamy.
Możesz się zapierać, wymieniać swoje wady, niedociągnięcia, ale i tak nie uciekniesz przed faktem, że jesteś zupełnie niepowtarzalną, wyjątkową osobą, z całym zbiorem fajnych cech osobowości, umiejętności i atutów zewnętrznych. Drugiej takiej, po prostu nie ma. I pora w końcu wziąć to na klatę, znaleźć w sobie te najlepsze perełki, szlifować je, wzmacniać i podkreślać, być z nich dumnymi, jak nigdy dotąd.
Koniec z narzekaniem, że jesteśmy beznadziejne, brzydkie i nudne. Narzekać jest w końcu najprościej, ale ileż można. No właśnie – zmieniamy zasady. Pewnie, że nie jesteśmy idealne. Tyle, że to nie ma znaczenia. Zamiast zadręczać się kompleksami, zacznijmy stawiać na nasze zalety. Czy klientowi, który wchodzi do firmy, w jakiej pracujesz, już na wejściu oznajmiasz: „proszę uważać, oferujemy najgorszą jakość na rynku, a do tego wygórowane ceny„? Pewnie, że nie. Przestawiamy tego typu rzeczy od najlepszej strony. I pora przejąć takie podejście również w życiu prywatnym.
Skup się.
Wypisz dzisiaj dziesiątki fajnych cech, które zasługują w Tobie na docenienie i wyróżnienie. Pomocne mogą być w tym przygotowane przeze mnie arkusze, które ułatwią początkowe poszukiwania wewnętrznych i zewnętrznych perełek. Ale nie kończcie na mojej liście – to tylko ściąga – same znajdziecie jeszcze więcej swoich dodatkowych, bardziej spersonalizowanych i szczegółowych atutów. Bądźcie dokładne, uwzględnijcie każdy szczegół.
Skupiamy się dzisiaj na trzech podstawowych obszarach: ciało, osobowość i umiejętności. Przykłady w arkuszach pomogą wam nakierować myśli na odpowiednie tory, ale możliwości są po prostu setki. Zaczynamy!
I do wydrukowania: w kolorze oraz w szarości.