Połączenie cytryny i mięty to zestawienie, którego świeży, orzeźwiający smak nie przestaje mnie zaskakiwać. Dlatego tym bardziej zachęcam Was do wypróbowania tego przepisu. Uwaga: Tarta jest bardzo słodka i uzależniająco pyszna!
Składniki:
Spód:
– 220g mąki gryczanej
– szczypta soli
– 100 g oleju kokosowego nierozpuszczonego
– 1/4 szkl. cukru
– 1/5 szkl. mleka roślinnego lub wody z mleka kokosowego z puszki.
Rozgrzewamy piekrnik z termoobiegiem na 200 stopni.
Mąkę, sól i olej kokosowy ucieramy. Dodajemy cukier i mleko. Wyrabiamy na kruche ciasto. Rozwałkowujemy placek i wykładamy nim formę do tarty wyłożoną papierem do pieczenia. Jeśli ciasto nie chcę się rozwałkować, nie przejmujcie się – wystarczy, że przełożycie je do formy i uklepiecie, tak aby było nie grubsze niż 1 cm. Nie zapomnijcie o bokach, muszą być nieco wyższe. Następnie nakłuwamy całe ciasto widelcem, aby powstały „dziurki”. Wkładamy do piekarnika na mniej więcej 15 minut. Ciasto ma mieć złoty kolor. Następnie wyciągamy je z piekarnika i studzimy.
Masa:
– puszka mleka kokosowego 400 g – musi być wcześniej wstawione na minimum 2 dni, aby zgęstniało
– 2 cytryny ( skorka i sok )
– liście mięty sporej wielkości ok. 30 sztuk
– 4 łyżki cukru pudru
– 2 tabliczki gorzkiej czekolady 70 % ( po 100 g.)
– do dekoracji maliny i liście mięty ( jeśli nie możecie dostać świeżych malin, użyjcie zamrożonych, tylko pamiętajcie o ich rozmrożeniu)
Ostrożnie wyciągamy stałą, białą część mleka kokosowego i przekładamy do miski. Wodę z mleka odstawiamy (przyda się za chwilę). Dodajemy potartą skórkę oraz sok z wyparzonej cytryny oraz liście mięty. Wszystko dokładnie miksujemy blenderem ręcznym. Następnie podgrzewamy. Gdy zacznie parować dodajemy cukier puder i połamaną na mniejsze kawałki czekoladę. Mieszamy aż się wszystko rozpuści. Odstawiamy.
Spód wyciągamy z formy i przekładamy na deskę lub talerz – ważne,aby było to płaskie podłoże. Następnie wylewamy masę. Jeśli masa jest nadal ciepła zostawiamy tak tartę na ok. 5 minut, a następnie dekorujemy malinami i listkami mięty. Jeśli masa jest zimna-działamy od razu. Wstawiamy tartę do lodówki na minimum godzinę.
Smacznego!
Aga Kozioł
właściciel w Szkole ZUMBY: Zumba Czechowice-Dziedzice