Dla wielu z nas tegoroczny urlop to już niestety tylko dogorywające wspomnienie. Czas beztroski, letniej zabawy i odpoczynku stanowi przywilej, z dnia na dzień kurczącego się grona szczęśliwców. W narzuconej nam przez rzeczywistość konieczności życia w biegu, stresu związanego z pracą, a i niejednokrotnie wychowaniem dzieci, zapominamy o niezwykle istotnym elemencie życiowej układanki – O SOBIE. Nie, nie chodzi o skrajny egoizm, który kazałby nam porzucić wszystko i wszystkich, w celu realizowania wyłącznie własnych potrzeb, bez względu okoliczności.

Mam na myśli krótkie chwile, które w tym zagmatwanym świecie, powinnyśmy przeznaczyć tylko dla nas samych, na wyłączność. Wiele z nas uważa zapewne, że tak się nie da, a wręcz, że im nie wolno… Gubimy w codziennym pośpiechu cząstkę samej siebie i zapominamy o własnych potrzebach.
Drogie KoBBiety, każda z nas zasługuje na chwilę relaksu i odpoczynku. Świat, wbrew naszym wyobrażeniom, nie zawali się, jeżeli któregoś dnia przeznaczymy dla własnego relaksu kilka momentów, zupełnie wolnych od codziennej gonitwy i zgiełku.

Zastanówcie się dobrze: czy pamiętacie, kiedy ostatni raz – podczas zakupów, wychodząc na miasto czy na spotkanie z koleżanką, w pierwszej kolejności pomyślałyście o sobie?
Czy nie kończy się to zawsze wewnętrzną lawiną wyrzutów, no bo przecież trzeba wracać do nieporadnych dzieci, jeszcze bardziej zagubionego męża, opuszczonego domu, ogromu obowiązków? Czy oglądając letnie wyprzedaże nie pojawiła Ci się w głowie czarna lista rachunków lub innych ważnych wydatków?
Niestety, bezgraniczne poświecenie dla naszych bliskich, blokuje nasze własne poczucie szczęścia i pewności siebie. Drogie KoBBiety, czasami musimy się nagradzać za trud jaki wkładamy w utrzymanie ogniska domowego, pracę i obowiązki.
Nie zrozumcie mnie źle, nie mam na myśli całkowitego, beztroskiego zapomnienia o bożym świecie, trudnych realiach, a przede wszystkim naszych bliskich, ale o drobiazgach, które możemy same sobie zorganizować, nie mając przy tym wyrzutów sumienia.

Na pewno nieraz widziałyście chwile czystej, spontanicznej radości jaką okazuje dziecko, poznające nowy element otoczenia, odkrywające ciekawe funkcje zabawek, widzące nowe twarze. To dzieci właśnie potrafią szczerze cieszyć się całym sobą, a ich szczęście jest przepojone tak ogromnym optymizmem, że zaraża najbliższe otoczenie w oka mgnieniu. Patrząc na nie, na naszych ustach pojawia się uśmiech i nostalgia za taka czystą, bezpretensjonalną formą szczęścia.
Czy to nie powinno nam dać do myślenia?
Owszem, świat dziecka nie jest uwikłany w życiowe problemy i obowiązki, ale czy naprawdę – fakt, że z wiekiem życie ulega mniejszej lub większej komplikacji, musi pozbawiać nas całkowicie chwil radości?

W towarzystwie osób notorycznie smutnych, zmęczonych i okazujących swoje ciągłe niezadowolenie, nieuchronnie narażamy się na to, że ich emocje błyskawicznie i skutecznie przejdą na nas samych, pogrążając nas w złym humorze. Ale, to samo dzieje się gdy przebywamy z osobami o optymistycznym i wesołym nastawieniu. Czyż nie jest nam wówczas przyjemniej? Czy nie czujemy się szczęśliwsi?
I tak samo my, kochane KoBBiety oddziałujemy na naszych bliskich. Nasz zły humor uwidoczniony w grymasie niezadowolenia, towarzyszącym notoryczne przemęczeniu pracą niekorzystnie wpływającym nie tylko na nas, ale i naszą rodzinę i bliskich.
Dlatego tak ważne jest, aby odnaleźć w zapchanym obowiązkami grafiku zajęć, chwilę spokoju i radości, aby dzięki niej, zdystansować się do stresującego otoczenia i wejść w kolejny etap dnia z postawą prowokującą pogodny uśmiech innych ludzi.

To zupełnie nieistotne co przynosi Ci radość.
Jeśli kochasz aktywnie spędzać czas i daje Ci to powera na resztę tygodnia to biegaj, pływaj i tańcz, bez skrępowania. Twoje ciało i umysł będą Ci za to wdzięczne, bardziej niż przypuszczasz uśmiechając się teraz pod nosem z pokpiwaniem;) Kochasz góry, czytanie książek czy wieczorne seanse filmowe? Wolne chwile postaraj się przeznaczać właśnie na to, co sprawia Ci największą radość, jeśli nawet są to drobne lub na pozór dla innych niezrozumiałe pasje – nie zapominaj o nich. Kochasz zakupy, chwile w salonie kosmetycznym? Słusznie, bo to właśnie te momenty kiedy możesz odciąć się od wszystkiego i pomyśleć tylko i wyłącznie o sobie, to te chwile dodadzą nam energii.

Owszem, problemy nie znikną gdy wrócisz do rzeczywistości, ale taka chwila spokoju pozwoli Ci trzeźwym okiem spojrzeć na powstały problem czy zagadnienie. Chwilowe wyciszenie może przynieść nam ogromną ulgę i pomoc, pozytywną energią naładować nieco nadwyrężone akumulatory.

Przyznajcie się drogie KoBBiety, która z Was, nie czuje się cudownie, gdy w salonie kosmetycznym, przy relaksującej muzyce, przyjemnym zapachu świec, całkowicie wycisza się i odpoczywa. Tego nam właśnie czasem potrzeba! Chwil tylko dla nas! Wypoczynku lub aktywności, w zależności od naszych potrzeb.

Drogie KoBBiety, pamiętajcie – możemy, a wręcz powinnyśmy przeznaczać odrobinę czasu dla siebie samych, aby poznać swoje potrzeby i myśli. Tylko tak będziemy tworzyć udane relacje z innymi ludźmi. Znając siebie i dążąc do spędzania czasu na realizowaniu własnych drobnych przyjemności, będziemy szczęśliwszymi kobietami = matkami, żonami, partnerkami, córkami, pracownikami, przyjaciółkami…

Pozdrawiam,

Edyta Folek