Zgoda na publikację wizerunku osoby fotografowanej

0
600
wykorzystanie wizerunku im in law

Pozwolę sobie założyć, że większości z nas zdarzyło się opublikować na Facebooku lub Instagramie zdjęcie z towarzyskiego spotkania ze znajomymi, bez uprzedniego zapytania naszych kompanów o zgodę na jego rozpowszechnienie. Nie pomylę się także zapewne, jeśli przyjmę, iż części z Was przytrafiło się w takim wypadku spotkać z dezaprobatą osób fotografowanych i otrzymać delikatną sugestię lub wręcz wyraźne żądanie usunięcia fotografii z Waszego profilu.

Niezależnie od tego, co myślimy o kwestii poczucia humoru i dystansu (a raczej jego braku), jaki nasi znajomi prezentują do siebie samych w tym podobnych przypadkach, warto wiedzieć, że w świetle Ustawy o prawach autorskich i prawach pokrewnych, nasze pseudoreporterskie zapędy rozwijają się w takich sytuacjach, nie tylko wbrew woli naszych przyjaciół, ale i wbrew prawu.

Zgodnie z obowiązującym w tej mierze art. 81 cytowanej ustawy, rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Ustawa nie wymaga co prawda, aby przedmiotowa zgoda wyrażona została na piśmie, niemniej na wypadek ewentualnego konfliktu sądowego wynikłego na tym tle, tylko pisemne zezwolenie na wykorzystanie wizerunku osoby fotografowanej, posłuży za wiarygodny środek dowodowy i da nam szansę na uchronienie się od odpowiedzialności związanej z dokonanym naruszeniem. Osoba udzielająca zgody winna posiadać pełną świadomość nie tylko formy przedstawienia jej wizerunku, ale także miejsca i czasu publikacji, zestawienia z innymi wizerunkami i towarzyszącego komentarza.

Wymóg uprzedniej zgody fotografowanego na wykorzystanie jego wizerunku nie posiada jednak charakteru bezwzględnego. Istnieje bowiem od wspomnianej zasady, kilka ustawowo przewidzianych wyjątków.

Tak też odpowiednio, NIE wymaga uprzedniej zgody:

1. utrwalenie wizerunku osoby, która otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie do zdjęcia, np. pozowała nam na podstawie umowy o wykonanie sesji reklamowej oferowanego przez nas produktu i otrzymała z tego tytułu określone treścią rzeczonej umowy, wynagrodzenie.

2. rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.

3. rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.

Do kategorii osób publicznych, o których mowa w art. 81 ust. 2 pkt 1 u.p.a.p.p., należą zarówno osoby sprawujące funkcje publiczne, jak i osoby, które nie pełniąc ich, odgrywają rolę w różnych dziedzinach życia publicznego, takich jak polityka, życie społeczne, kultura, sztuka, a pośród nich – aktywni w tych ostatnich dziedzinach, cieszący się znacznym zainteresowaniem publiczności i mediów artyści, gwiazdy rozrywki.

Co ważne, a jednocześnie notoryjnie lekceważone we współczesnych mass-mediach wizerunek wyżej wymienionych osób, określanych często przy użyciu angielskojęzycznego określenia celebrities (lub w spolszczonej wersji – celebryci) – może być utrwalany oraz rozpowszechniany jedynie w dwóch przypadkach.

Pierwszą z nich stanowi sytuacja udzielenia przez osobą publiczną, wyraźnej zgody na wykonanie jej zdjęć, w trakcie konkretnych czynności życia zawodowego lub prywatnego (stąd tak często stosowane są tzw. „ustawki” z paparazzi).

Druga, dotyczy tych przypadków, w których osoba publicznie rozpoznawalna nie udzieliła co prawda zgody na fotografowanie, niemniej do utrwalenia wizerunku dochodzi podczas pełnienia przez nią funkcji związanych z wykonywaną działalnością publiczną, społeczną lub zawodową. Argumentu braku zgody nie będzie zatem mogła podnieść aktorka, sfotografowana podczas akcji promocyjnej swojego filmu lub w trakcie uczestnictwa w sygnowanej jej imieniem akcji charytatywnej. Ta sama aktorka przyłapana jednak przez paparazzi na typowo prywatnej czynności, jak np. karmieniu piersią, przewijaniu dziecka czy opalaniu się w nadmorskim kurorcie, na wypadek rozpowszechnienia jej wizerunku, utrwalonego w tak opisanej sytuacji, chroniona będzie treścią art. 81 cytowanej ustawy, co spowoduje powstanie po jej stronie roszczenia o usunięcie publikacji oraz ewentualnych dalszych roszczeń odszkodowawczych.

Paradoksalnym jest, iż lawina fotografii celebrytów ukazywanych w najróżniejszych sytuacjach życia prywatnego, która zalewa nas – czytelników, wprost z plotkarskich portali, powszechnych tygodników, a nawet ekskluzywnych magazynów, najczęściej nie posiada słusznego ugruntowania prawnego, a fakt jej istnienia wynika zazwyczaj z cichego przyzwolenia lub poczucia rezygnacji celebryckiej społeczności, z walki z nieznużonymi fotoreporterami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj